Wprowadzenie do modlitwy na 1 Niedzielę Wielkiego Postu, 6 marca

Tekst: Łk 4, 1-13

Prośba: o serce rozeznające i odwagę do odwracania się od pokus.

Myśli pomocne w rozważaniu:

  • Podczas chrztu w Jordanie na Jezusa zstępuje Duch Święty. Zostaje Nim namaszczony i jest przez Niego prowadzony. I tenże Duch prowadzi Jezusa na pustynię. Kiedy człowiek pozwala się prowadzić Duchowi, Ten może go zaprowadzić w różne miejsca, nawet takie, w które sam by nigdy nie poszedł. Pozwolić się prowadzić Duchowi to pójść czasem w nieznane.
  • Jezus przebywa na pustyni dłuższy czas. Jest tam również kuszony przez diabła, który przychodzi do Niego w momencie, kiedy siły fizyczne Jezusa są osłabione przez post. Do nas również zły często przychodzi w momencie, kiedy jesteśmy słabsi fizycznie lub psychicznie w nadziei, że łatwiej przemyci do naszego serca pokusę, którą wcielimy w życie. Świadomość tego może nam pomóc w odwracaniu się od pokus i zwracaniu ku Bogu – właśnie w słabszych momentach naszego życia.
  • W pokusach najpierw zły dotyka tożsamości Jezusa: „Jeśli jesteś Synem Bożym…”. Czy wiem, kim jestem? Jeśli wiem, że jestem dzieckiem Bożym – wiem nie intelektem, lecz naprawdę tym żyję, wtedy trudniej będzie złemu wsączyć we mnie swój jad. Być może u pierwszych ludzi w raju najpierw nastąpiło osłabienie ich więzi z Bogiem, a więc utrata poczucia tego, kim są naprawdę, a dopiero potem przyszedł do nich kusiciel, który mógł ich łatwiej skusić?
  • Pokusy dotykają trzech słabych punktów nas jako ludzi. Dotykają posiadania: „wszystko będzie Twoje”; dotykają próżnej chwały: „Aniołowie… na rękach nosić Cię będą”; dotykają także bezmiernej pychy (wszechmocy, władzy): „mogę wszystko, nawet kamień zamienić w chleb”. Każda z nich może się objawiać na różne sposoby, zarówno posiadanie (chciwość), jak i próżna chwała (zarozumialstwo) czy pycha mogą objawiać się w różnych momentach, w różny sposób. Często bardzo subtelny, nieomal niezauważalny. Stąd potrzeba rozeznawania, badania serca, odsłaniania go przed Bogiem, by Jego światło oświetliło to, co w nas ciemne. Co Ciebie najbardziej w tym tekście porusza?

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.