Wprowadzenie do modlitwy na środę, 4 maja

Tekst: Dz 17,15.22-18,1

Proś o łaskę rozumnej wiary

Paweł przybywa do Aten i tam głosi prawdę o Bogu. Grecy początkowo słuchają go z zainteresowaniem. Główny zabieg retoryczny Apostoła polega na pokazaniu słuchaczy, że już od dawna otwarci są na Prawdziwego Boga, że gdzieś pod ich lękiem nie urażenia żadnego, nawet nieznanego boga, kryła się słuszna intuicja, o Bogu, którego nie znali. Ten Bóg zapragnął także im się objawić. Zobacz zapał Pawła. Czego możesz się od niego nauczyć?

Bóg jest nam bliski. Jest przyczyną i celem naszego istnienia. „W Nim poruszamy się, żyjemy i jesteśmy”. A jednak tak obecny Bóg, jest też ukryty przed oczywistością wiedzy. W ten sposób szanuje naszą wolność. Tomas Halik, czeski teolog, zwraca uwagę na powiązanie ukrycia z wiarą: „Czymże jest wiara, jeśli nie aktywną otwartością na Jego ukrycie; owym odważnym „tak” albo przynajmniej pragnącym „może” naszej nadziei w głębokiej ciszy Bożego milczenia; wytrwałym płomykiem, który ciągle od nowa wystrzeliwuje z popiołu rezygnacji nawet w najdłuższej, najciemniejszej i najchłodniejszej nocy? W chrześcijaństwie nie da się oddzielić od siebie wiary i nadziei, a cierpliwość jest ich wspólną cechą i owocem”. Dziś możesz podziękować Bogu za dar wiary.

Część Greków odrzuciła nauczanie z uwagi na głupotę życia po śmierci. Dla nas zmartwychwstanie jest największą radością i pełnią. Ale bywają też takie sprawy, których nie rozumiemy lub się z nimi nie zgadzamy. Co w nauczaniu Kościoła, czy w samej Ewangelii sprawia Ci trudność. Może jakaś praktyka pobożności lub zwyczaj. Pomyśl przez chwilę, dlaczego tak się dzieje i do czego przez to jesteś zaproszony.