Wprowadzenie do modlitwy na środę, 28 maja
Tekst: Dz 17, 15. 22 – 18, 1
Prośmy dziś Pana o łaskę nawrócenia i oddania Mu wszystkiego co oddala nasze serce od Niego.
„ Bo w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas.” Te słowa uświadamiają nam, iż Bóg jest blisko nas, jest obecny w naszej codzienności. Stwórca jest obecny w każdym aspekcie Twojego życia. Jesteśmy i żyjemy dzięki Niemu. Jakie uczucia, myśli Ci towarzysza kiedy czytasz te słowa zawarte w Dziejach Apostolskich?. Możesz w szczególny sposób podziękować Panu za Jego miłująca obecność, za życie, które jest Twoim udziałem, za to co podpowiada serce…
„Wzywa Bóg teraz wszędzie i wszystkich ludzi do nawrócenia”. Słowa, które Paweł skierował kiedyś do Greków są ciągle aktualne. Również dziś w życiu wielu ludzi obecni są różni bożkowie. Czasami bożkiem stają się pieniądze, praca, drugi człowiek czy też władza. Przyjrzyj się jakie bożki Ciebie oddalają od jedynego i prawdziwego Boga? Poproś Pana o świadome oddanie Mu tych różnych rzeczy, spraw.
Czując bliskość Boga w mojej codzienności, czuję się bezpiecznie, coraz mniej obaw o różne rzeczy z dnia codziennego. Choć czasami rozumowo łatwiej przyjąć Boga w codzienności, to sercem i duszą trudniej „Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę” Jednak w sercu czuję pokój, bo Bóg nie kocha mnie za to jaka jestem i kim jestem, tylko kocha mnie Miłością bezinteresowną, bezgraniczną, jedyną Prawdziwą. Serce przepełnione jest wdzięcznością, że Bóg jest ze mną ale widzę jak cieniutka nić dzieli by błądzić, by zboczyć z drogi prawdy. Zły duch zna moje słabości i pragnienia i robi to dyplomatycznie. Dlatego tak ważne jest dla mnie systematyczne, codzienne spotkanie z Panem, rozmowa i wsłuchanie się w to co chce mi przekazać. Proszę Cię Panie o łaskę nawrócenia i oddania Tobie wszystkiego co oddala moje serce od Ciebie, co przysłania mi Twoją Miłość. JEZU UFAM TOBIE!
Panie Boże, Ty, stwarzając mnie, wyznaczyłeś czas i granice mojego zamieszkania. Przepraszam Cię, że przez tyle lat byłam niezadowolona z tego, gdzie przebywam, mieszkam i muszę funkcjonować. To tak, jak gdybym podważała Tw0ją mądrość i miłość do mnie. Przepraszam.
Panie Jezu, dziękuję Ci, że jesteś zawsze blisko mnie, że wreszcie jestem świadoma, że troszczysz się o każdy detal mojego życia. Z wdzięcznością za Twoją miłość oddaję Ci wszystkie sprawy mojego życia. Troszcz się Ty. Ufam Ci, Jezu. Ty mnie nigdy nie opuścisz. Zawsze mogę na Ciebie liczyć.