Wprowadzenie do modlitwy na poniedziałek, 24 września.

Tekst: Prz 3, 27-35 i Łk 8,16-18

Prośba: by Jezus rozpalał Twoje serce

1. Przeczytaj tekst z Księgi Przysłów. Zamiast jednak odnosić je do swojego życia, pomyśl o tym, w jaki sposób te słowa realizował Jezus. W jakich sytuacjach nie odmawiał dobra, gdy miał możliwość działania? W opisie jakich scen czytamy o Jego zmęczeniu i o tym, że mimo tego nie mówił: „Idź i wróć, dam ci jutro”? Co w sposobie postępowania Jezusa najbardziej Cię porusza? Co Cię pociąga i w  jaki sposób chciałbyś Go naśladować? Nie patrz na to, co wydaje Ci się, że POWINIENEŚ robić, ale na pragnienia, które rodzą się w Twoim sercu. Ku czemu się ono wyrywa? W jaki sposób Bóg je rozpala?

2. Jezus mówi dziś o zapalonej lampie, której światło ma świecić dla innych. To zadanie może kojarzyć się z radością, ale też z lękiem czy wymaganiami. Każdy z nas najlepiej wie przecież, ile tak naprawdę jest w nim światła, ile ciemności, a ile wygodnych odcieni szarości… Spróbuj jednak popatrzeć na ten fragment nie tyle jak na okazję do rachunku sumienia, lecz jako szansę na otwarcie swojego serca przed Jezusem. Opowiedz Mu o tym, co w sobie nosisz. Wylej przed Nim swoje serce, powierzając Mu zarówno to, co jest w Tobie dobre, jak i to, w czym niedomagasz. Poproś, aby to On Cię rozpalał – by Jego światło rozświetlało Twoje ciemności, a przez to także świeciło dla innych.