Wprowadzenie do modlitwy na sobotę, 17 lutego.

Tekst: Iz 58, 9b-14

Prośba: o wiarę w spełnienie Bożych obietnic wobec mnie.

  1. Jeśli… wtedy… Tak zbudowane zdanie pojawia się dwukrotnie w dzisiejszym czytaniu. Stawianie warunków realizacji pewnych działań może się bardzo różnie kojarzyć. Jakie uczucia budzą się we mnie gdy czytam te słowa? Jakim tonem są mówione? Może słyszałem je wypowiadane jako groźbę? „Jeśli jeszcze raz to zrobisz, spotka cię kara”. Albo były powodem, dla którego chcę na wszystko zasługiwać? „Jeśli będziesz grzeczny, rodzice będą cię kochać.”
  2. Jeśli… Bóg stawia na drodze Izraela konkretne drogowskazy. Wynikają one z przykazania miłości, wiążą się z uczynkami miłosierdzia, wskazują na wypełnianie woli Boga, a nie swojej. Bóg daje je Izraelitom, bo chce ich dobra. Znajdę w nich wskazówki do tego, by wzmocnić moją relację do Boga, bliźnich i samego siebie, by jeszcze głębiej wejść w czas Wielkiego Postu. Czy moje postanowienia wielkopostne poprowadzą mnie w dobrym kierunku? Gdzie pragnę spotykać Boga w tym czasie?
  3. Wtedy… Z przestrzeganiem wskazówek Bóg wiąże obietnice. On nie chce zmuszać do wypełniania prawa posługując się groźbami, nie chce straszyć, szantażować. Chce zachwycić, pociągnąć, zainspirować. Zatrzymam się nad tymi, które najbardziej trafiają do mojego serca, które poruszają moją wyobraźnię. Wielki Post jest czasem, w którym Bóg w szczególny sposób chce objawiać mi Swoją miłość, napełniać mnie radością ze Swojej obecności; chce dać się znaleźć, przygotowuje wiele przygód, które możemy razem przeżyć; ma wobec mnie plany pełne pokoju i nadziei. Jak przyjmuję obietnice Boga? Czy biorę je na poważnie? Nie chodzi o to, czy Bóg dosłownie „odmłodzi moje kości”, ale czy wierzę, że On  mnie kocha i chce mojego dobra? Za którą z tych obietnic najbardziej tęsknię, która jest w stanie mnie zmotywować? Opowiem o tym Dawcy wszelkiego dobra.