Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 16 maja
Tekst: J 17,20-26
Prośba: aby modlitwa Jezus o jedność wypełniała się we mnie.
1. Modlitwa Jezusa. Zapraszam Cię dziś, abyś był przy modlitwie Jezusa. Słowa z naszego tekstu padły podczas Ostatniej Wieczerzy. Bądź więc z Apostołami w Wieczerniku. Być może zechcesz również zobaczyć tam osoby, z którymi brakuje Ci jedności… Przypatruj się Jezusowi, przysłuchuj Mu. Jak wygląda? Jak mówi? Spróbuj dostrzec głębię relacji Pana z Ojcem. Uświadom sobie, że Jezus modli się za Ciebie. Abyś poznał miłość Ojca, abyś – należąc do Jezusa – był tam, gdzie On, abyś widział Jego chwałę. Daj tej modlitwie zapaść w Twoje serce. Co się w nim budzi? Bądź świadomy tego, co dzieje się w Tobie podczas spotkania z Jezusem.
2. Być tam, gdzie jest Jezus. Bycie w jedności z Jezusem, w całkowitym zespoleniu, oznacza, że z jednej strony Jezus jest cały czas w Tobie i przy Tobie, w każdym miejscu i sytuacji, w której jesteś. A z drugiej – oznacza też, że Ty – jako wszczepiony w Chrystusa przez chrzest – jesteś tam, gdzie On. Tzn. uczestniczysz w życiu Trójjedynego Boga, masz dostęp do Niego, przebywasz w Nim, możesz czerpać z pełni łaski i miłości.
3. Ale być tam gdzie Jezus, to także być na Krzyżu. To tam – jak sam mówi – zostaje otoczony chwałą przez Ojca… Być w jedności z Panem, to przyjmować także cierpienie, Jego rany. Na przykład przyjmując swoje (lub cudze) poranienie z taką delikatnością, jak staramy się – szczególnie w każdy Wielki Piątek – przyjąć poranione ciało Jezusa.
Pomyśl o jedności, do której zaprasza Cię Pan. Jak ta jedność obecnie się wyraża? Na czym polega? Być może pod wpływem tych myśli rodzą się w Tobie jakieś pragnienia, nadzieje… albo wręcz przeciwnie – obawy. Pokaż to wszystko Jezusowi, porozmawiaj z Nim w poufałości, jak przyjaciel z przyjacielem.
Bardzo pragnę takiej jedności z Bogiem. Bóg tak stworzył nas i wlał w nasze serce taką tęsknotę za Miłością i jednością. Daje nam przykład, jak to czynić. Staram się iść za Jego przykładem, głoszę ewangelię w moim życiu codziennym, tam gdzie Bóg mnie stawia. Ale czuję pewien niedosyt, kiedy pragnę służyć w kościele, kiedy serce moje jest przepełnione miłością i pragnieniem dzielenia się tym czego sama doświadczyłam w moim życiu a kapłani Cię odrzucają. Może źle rozumiem jedność, ale w moim sercu brak jedności, brak pokory i miłości (mądrej a nie egoistycznej) frustruje. Wezwanie Papierza Franciszka do pokory, ubóstwa (nie chodzi o ubóstwo materialne) to cechy, które mogą doprowadzić do jedności. Dlatego modlę się o pokorę, wiarę i ufność, o doświadczenie Miłości Bożej dla wszystkich, a szczególnie dla naszych pasterzy.
Panie proszę o łaskę i dar by modlitwa Jezusa o jedność wypełniała się we mnie i we wszystkich osobach świeckich i konsekrowanych. JEZU UFAM TOBIE!