Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 17 października

Tekst: Łk 11,47-54

Prośba: o łaskę bycia tu i teraz

1. Biada Wam… Dwa razy czytamy to słowo w tym krótkim fragmencie. Co ono oznacza? Można być biednym, bo zamyka się serce na prawdę o Bogu. Można zatrzymywać się na przeszłości (co pokazuje obrazowo Jezus słowami o budowaniu grobów prorokom zabitym przez ojców). Nie chcieć żyć teraźniejszością. Różne mogą być tego przyczyny… Zranienia i ból, który „trzyma” w rozpamiętywaniu przeszłości. Lęk przed przyszłością. A przecież, aby żyć naprawdę, trzeba żyć teraz. Nie trwać w czymś czego już nie ma albo w czymś czego jeszcze nie ma i być może nigdy się nie wydarzy. Być tu, gdzie się jest, a nie uciekać myślami w inne miejsce, w którym może doświadczyło się dobra, troskliwości, zrozumienia u ludzi czy obfitości łaski Boga. Jakie jest Twoje dziś? Co robisz, aby być tu i teraz i żyć pełnią życia?

2. Klucze poznania. Słowo „poznanie” tutaj jest użyte w kontekście Boga, przyjęcia objawienia, prawdy o Bogu, który mówi o sobie przez Pisma, proroków. Uczeni w Prawie zgłębiali Torę, poświęcali swoje życie na tym, by ją studiować. Często jednak tym, którzy przychodzili po radę, tym, którzy nie należeli do ich grona nie chcieli niczego tłumaczyć. Zatrzymywali się na sobie i swojej wygodzie. A Jezusowi chodzi zapewne o to, by samemu chcieć poznać, ale też innych wprowadzać w tajemnice Boga. Pomyśl o swojej postawie wobec tych, którzy są może niżej w hierarchii w pracy czy w innej grupie społecznej. Jak ich traktujesz, kiedy przychodzą z pytaniami? A jeżeli jesteś Rodzicem – jak reagujesz na pytania dzieci? Nie tylko te o Boga i wiarę, ale o świat, życie, codzienność…