Wprowadzenie do modlitwy na środę, 26 stycznia

Tekst: Mk 4, 1-20

Prośba: o serce słuchające, przyjmujące Słowo i wydające Jego owoce.

Myśli pomocne w rozważaniu:

  • Usiądź nad jeziorem przy Jezusie. Popatrz na tłum, który zebrał się wokół Niego. Usiadł na łodzi, by miał swobodę mówienia i bycia słyszanym. Zobacz, czy jesteś na brzegu, słuchając Go, czy może jesteś w łodzi. Gdzie chciałbyś być w tej scenie?
  • Jezus rozpoczyna od słowa: Słuchajcie! To jak wezwanie do uważności, do uruchomienia nie tylko uszu, ale przede wszystkim serca. Bo tak naprawdę sercem słuchamy. Bez intencji słuchania kogoś do moich uszu będą dolatywać różne dźwięki, ale nie wezmę ich pod uwagę, nie przyjmę, nie zrozumiem, nie mają szansy zakorzenić się we mnie. 
  • Cztery rodzaje ziemi, która przyjmuje ziarno to cztery rodzaje serca. Możemy mieć z każdego po trochu. Pierwsze to serce twarde, niewrażliwe. Z takiego serca Słowo jest wykradane. Ono pokazuje życie powierzchowne, z którego tyle mniej istotnych rzeczy wykrada mi to, co istotne, co daje życie. Drugie  to serce płytkie, w którym Słowo się nie może zakorzenić. Tu pojawia się zniechęcenie, szybka rezygnacja z karmienia się Słowem. Trzecie to serce zajęte swoimi troskami. Trudno mu usłyszeć Słowo, a jeśli próbowałoby się do mnie dostać – przegra z zamartwianiem się (które czyni mnie coraz bardziej „martwym”).
  • Słuchanie jest miłością. Być wysłuchanym i wysłuchać drugiego – to największy prezent, jaki można sobie dać. Bóg pragnie być usłyszany i wysłuchany. On sam jest Słuchający naszych serc. Serce słuchające przyjmuje Słowo i wydaje owoc. Gdzie siebie odnajdujesz? Czego pragniesz?

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.