Wprowadzenie do modlitwy na poniedziałek, 9 stycznia
Tekst: Mk 1,14-20
Prośba: o łaskę serca otwartego na Jezusowe zaproszenie
1. Rozpoczynając modlitwę spróbuj zaangażować swoją wyobraźnię. Po to, aby nie przeszkadzała Ci w modlitwie, ale była w tę modlitwę włączona. Zobacz Jezusa, który przychodzi do Galilei. Idzie i naucza. Posłuchaj, co jest treścią Jego nauki. Jaki jest ton Jego głosu. Jak wygląda. Potem zobacz scenę spotkania i powołania Piotra i Andrzeja, Jakuba i Jana. Zatrzymuj się tam, gdzie doświadczysz poruszenia w swoim rozumie, sercu, uczuciach.
2. Słowo Jezusa. W dzisiejszym fragmencie widać, jak to, co mówi Jezus przynosi skutek. Widać moc Bożego Słowa. Przecież sceny powołania uczniów opierają się na wezwaniu Jezusa. On mówi, a ludzie, którzy widzą Go może pierwszy raz w życiu, zostawiają dotychczasowe życie i idą za Słowem. Bo jest to Słowo Boga, jak pisze autor Listu do Hebrajczyków: „Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna” /1,1/. Pomyśl przez chwilę, jakich słów słuchasz? Co one wnoszą do Twojego życia?
3. Pośród codzienności. Warto zauważyć, że powołanie uczniów opisane przez Marka, nie dokonuje się w jakichś szczególnych dla nich okolicznościach. Jezus wchodzi w ich codzienność, spotyka ich pośród zwykłych czynności wykonywanych może każdego dnia. I w tym klimacie dokonuje się Spotkanie. Pod wpływem Jezusowego „Pójdź za Mną” rodzi się w rybakach poruszenie serca, które uzdalnia ich do zostawienia wszystkiego i pójścia za Jezusem. W tym momencie nie kalkulowali, czy im się to opłaca, to przyszło później. Po prostu poszli za sercem. Zastanów się, jak Ty doświadczyłeś odkrycia swojego powołania. A może jeszcze czekasz na to odkrycie. Jezus chce wejść w Twoją codzienność. Co Ty na to?
Dziękuję Ci za tą modlitwę, Panie..
uczniowie nie kalkulowali, nie myśleli co będzie, jak to będzie, a ja ciągle myślę, ciągle się zastanawiam.. Wiesz, ze moja codzienność do Ciebie należy i wierzę, wiem, że Mnie poprowadzisz tak bym i ja weszła w Ciebie
Uwielbiam Cię Boże patrząc na moje życie. Na to jak mnie prowadzisz, zmieniasz… Dziękuję za łaskę, którą dajesz bym szła naprzód. Dziekuję, że dajesz mi pragnienie wzrostu duchowego. Dziękuję za wszystkich, którzy inspirują mnie do tego bym się rozwijała.