Wprowadzenie do modlitwy na sobotę, 28 czerwca, Niepokalanego Serca NMP

Tekst: Łk 2, 41 – 51

Prośba: o serce proste i pełne miłości.

1.   Wejdź wyobraźnią w dzisiejszą scenę. Zobacz jak rodzice Jezusa chodzą co roku na święta do Jerozolimy, jak w pokorze trwają przy Bogu i w to samo wprowadzają Jezusa. Przyjrzyj się ich drodze do świętego miasta. Zobacz, w jakim towarzystwie tam poszli. Przyglądając się tej scenie rozważaj miłość, jaka popycha Maryję i Józefa, by iść na święta do świątyni. Również miłość do Jezusa, która chce Go nauczyć tego pobożnego zwyczaju, który być może nie był dla nich tylko zwykłym spełnieniem obowiązku, lecz prawdziwym spotkaniem z Żywym Bogiem.

2.   Ta sama miłość zaczyna szukać Jezusa, kiedy spostrzegają się, że nie ma Go wśród krewnych i znajomych wracających ze święta. Ufali Mu, bo przecież szli wśród swoich. Przyjrzyj się Maryi i jej zatroskaniu. Trudno sobie wyobrazić, co czuje matka w takiej sytuacji – chyba tylko inna matka może odczuć coś podobnego. Miłość, która jest zagubiona, ale nie bezradna – zaczyna szukać, pytać. Nigdy nie rezygnuje. Kiedy w Twoim życiu duchowym odczuwasz zagubienie, co wtedy robisz? Szybko rezygnujesz z modlitwy i z szukania, czy też Twoje pragnienie Boga nie pozwala Ci się zatrzymać i jesteś gotów nawet wrócić – cofnąć się w drodze, by znaleźć Boga?

3.   Na koniec zobacz moment odnalezienia Jezusa. Tutaj miłość Maryi jest tą, która nie rozumie. Może tylko patrzeć, zadawać pytania, ale nie rozumie ani sytuacji, ani odpowiedzi Jezusa. Ilu rzeczy Ty nie rozumiesz z Boga? Czy czasami nie próbujesz „na siłę” zrozumieć i ogarnąć tajemnicę Boga, a kiedy Ci się to nie udaje, to łapiesz „bezpieczny” dystans do Boga? Jak przyjmujesz to, że nie ogarniesz wszystkiego i w życiu duchowym nie o to chodzi? Zanim wszystko zrozumiesz (jeśli w ogóle), wszystko możesz przyjąć, wszystko przebaczyć i wszystkich pokochać. Czy pozwalasz Bogu być naprawdę Bogiem? Czy też sam chciałbyś Go dosięgnąć swoim umysłem i „rozebrać” na czynniki pierwsze? Serce Maryi – serce, które kocha to serce proste, przyjmujące wszystko, choć nie rozumiejące wszystkiego. Po prostu kochaj!