Wprowadzenie do modlitwy na 27 Niedzielę zwykłą, 8 października
Tekst: Iz 5, 1-7 oraz Mt 21, 33-43
Prośba: o łaskę przylgnięcia do Chrystusa całkowicie, o przyjęcie troski i opieki Bożej nad Tobą.
Myśli pomocne w rozważaniu:
Co jeszcze miałem uczynić winnicy mojej, a nie uczyniłem w niej? Czemu, gdy czekałem, by winogrona wydała, ona cierpkie dała jagody?
- Usiądź w wyobraźni w winnicy. Zobacz właściciela, który dba o nią, pracuje, wysila się, by przynosiła jak największe plony. A potem posłuchaj słów Boga, posłuchaj o Jego tęsknocie. Bóg, który natrudził się przy niej, który pracował (św. Ignacy: „Bóg pracuje dla mnie”, Ćwiczenia Duchowe nr 236). Wsłuchaj się w głęboką tęsknotę Boga, który nazwany jest tutaj Przyjacielem. On jest Twoim Przyjacielem, ale czy Ty pragniesz, by On był również Twoim? To kwestia wzajemności relacji, otwartości, szczerości i pragnienia szczęścia dla Przyjaciela, którego się kocha.
Pokażę wam, co uczynię winnicy mojej: rozbiorę jej żywopłot, by ją rozgrabiono, rozwalę jej ogrodzenie, by ją stratowano. Zamienię ją w pustynię, nie będzie przycinana ni plewiona, tak iż wzejdą osty i ciernie. Chmurom zakażę spuszczać na nią deszcz».
- Czy właściciel chce się mścić na winnicy, która nie przynosi owoców? Bo wiemy, że Słowo mówi o Izraelu, który nie przynosi owocu. Można powiedzieć, że ponosi konsekwencje swoich czynów. Bo skoro Pan: „oczekiwał tam sprawiedliwości, a oto rozlew krwi, i prawowierności, a oto krzyk grozy.” – to kiedy ktoś stosuje przemoc i rozlew krwi, to jego samego również to spotka. Zło rodzi zło. Pan pragnie jednego – by winnica (każdy z nas) poddał się Jego czułej i troskliwej opiece, Jego zabiegom. Poddać się oznacza dla nas słuchać słowa i wypełniać je – żyć Tym, od którego otrzymałem życie.
„Ten właśnie kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił, i jest cudem w naszych oczach”
- Podobną przypowieść opowiada Jezus starszym ludu. Tutaj właściciel posyła swego Syna, by odebrał plon należny – wdzięczność za dar życia i owoc tego życia (wszczepienie w krzew winny). Ale dzierżawcy nie chcą dać plonu. Syn Właściciela zostaje odrzucony, wyrzucony i zabity. Jednak po trzech dniach powstanie z martwych, wskrzeszony przez Ojca. Ten, który został odrzucony, stał się głowicą węgła – stał się zwornikiem wszystkiego, fundamentem, na którym wszystko się opiera. Na czym / na kim Ty opierasz swoje życie?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
Szkoda, że nie są to poruszenia pani serca,a przytoczony obszerny komentarz W Królikowskiego SJ,
Dla mnie żadna szkoda, bo jest to owoc mojej medytacji. Dla Pani/Pana jest to tylko obszerny komentarz, a dla mnie dialog z Ukochanym. Najważniejsze jest nie widoczne dla oczu” A. de Saint – Exupery.
W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: Uszanują mojego syna.
…Uszanują mojego syna….
Pierwsza: Miłość winno się zakładać więcej na czynach niż na słowach (ĆD 230).
Uwaga ta wyraża głęboką prawdę ludzką, odnoszącą się do relacji człowieka z Bogiem i z innymi ludźmi. Św. Ignacy przypomina tę prawdę, ponieważ „zazwyczaj w relacjach międzyludzkich bywa tak, że bardziej wyraża się miłość słowami, aniżeli czynami. W rzeczywistości, świat pełen jest miłości jedynie słownej, gdy tymczasem tych, którzy miłują faktycznie jest niewielu (^).Gdyby w Kościele Chrystusowym było tyle czynów miłości, ile słów i pobożnych książek na temat miłości, to chrześcijaństwo byłoby religią wielu, wielu świętych”
W drugiej uwadze św. Ignacy wyjaśnia jeszcze bardziej koncepcję miłości i mówi: „Miłość polega na obopólnym udzielaniu sobie, a mianowicie na tym, aby miłujący dawał i udzielał umiłowanemu tego, co sam posiada, albo coś z tego, co jest w jego posiadaniu lub w jego mocy; i znów wzajemnie, żeby umiłowany [udzielał] miłującemu. I tak, gdy jeden ma wiedzę, żeby się nią dzielił z tym, co jej nie ma; i podobnie, jeśli ma zaszczyty, bogactwa itd., aby jeden drugiemu wzajemnie udzielał” (ĆD 231).
W miłości przyjacielskiej pierwsze miejsce zajmuje postawa „obopólnego udzielania sobie darów”. Głębokie życie duchowe polega nie tylko na przyjęciu darów od Pana Boga, ale również na odpowiedzi darem na dar. Możemy dawać w naszej wolności duchowej „to, co sami posiadamy, albo coś z tego, co jest w naszym posiadaniu lub w naszej mocy” (ĆD 231), jak mówi ojciec Ignacy Casanovas SJ: „Błądzą wszyscy ci, którzy opierają swoje życie duchowe na przyjmowaniu i wykorzystywaniu otrzymanych darów. Jeśli nie szukają wzajemności w obdarowaniu, wówczas nie można mówić o prawdziwej miłości. A co może dać osoba obdarowana? «To, co sam posiada, albo coś z tego, co jest w jego posiadaniu lub w jego mocy». Człowiek jest bytem złożonym i nie wszystkie rzeczy do niego należą, ani też nie zależą tylko od niego. To, co należy do człowieka, to jego wolność i związana z nią możność, czy też wolność duchowa. Zatem «to, co sam posiada» powinien bezwzględnie dać i na zawsze, gdyż na tym polega prawdziwa wolność. Można też dać ponad to, o ile jest to możliwe”.
Dlatego miłość przyjaźni jest nie tylko operatywna, ale również komunikatywna. Człowiek zaproszony do głębokiej więzi międzyosobowej może siebie w pełni wyrażać wobec kogoś, kto ma podobne pragnienia i postawy. Ta wzajemna komunikacja, najpełniej realizuje się pomiędzy Osobami Trójcy Świętej. Miłość czyni równymi osoby, które się kochają i jednoczy ich między sobą, ponieważ Miłość, Duch Święty jednoczący Ojca z Synem, jednoczy z Nim również osoby ludzkie.
Wychowanie do miłości w Ćwiczeniach Duchowych św. Ignacego Loyoli – Wacław Królikowski SJ
Szkoda, że nie są to poruszenia pani serca,a przytoczony obszerny komentarz W Królikowskiego SJ,
Głęboka tęsknota Boga – postaram się w tym tygodniu szczególnie pamiętać, że Bóg tęskni za mną. Zwłaszcza w kontekście Sakramentu Pokuty. Chcę odpowiedzieć na Jego przyjaźń.
Troska Boga o mnie powoduje moje zawstydzenie
1 Bóg troszczy się o mnie.2. Bóg moim ogrodzeniem. Dzięki, że jestem otulona Jego Miłością (wdzięczność i pokora). 3. Ja winnica otoczona przez Boga. . tak mówi Oblubieniec w Pnp oto winnica moja,moja własna i oddaje za mnie życie.
Dziękuję pani Wiesławo 🙂