Wprowadzenie do modlitwy na sobotę, 30 listopada, św. Andrzeja Apostoła

Tekst: Mt 4, 18 – 22

Poproś dziś Pana o łaskę przyjęcia miłości Jezusa.

1.   Jezus przechodząc obok jeziora, ujrzał dwóch braci: Szymona i jego brata Andrzeja. Wiemy, że byli rybakami, zajęci właśnie zarzucaniem sieci. Ujrzał ich, spojrzał na nich – co takiego było w oczach Jezusa, że po krótkich słowach byli w stanie zostawić wszystko i pójść za Nim? Spróbuj na tej modlitwie wpatrzeć się w te oczy Jezusa. Co one mówią Tobie? Uświadom sobie również to, że Jezus zna Twoje słabości, grzechy, upadki, ciemne strony, wady, wstydliwe miejsca… co wyraża Jego wzrok, wiedząc o tym wszystkim. Czy odrzucenie? A może takie samo zaproszenie jak to, skierowane do Szymona i Andrzeja?

2.   To zaproszenie jest do konkretnej pracy, misji. Ale czy tylko do tego? Czy Jezus jest specjalistą od kadr, który szuka nowy współpracowników? Niekoniecznie. Jest Bogiem, któremu przede wszystkim zależy na relacjach, bliskości, miłości… Czy tego zaproszenia nie można więc również odczytać jako zaproszenia do miłości, która będzie się wyrażać w konkretnej formie, konkretnej robocie? Popatrz na swoje życie i na wszelkie obowiązki, prace jakie wykonujesz. Ile w tym jest miłości, a ile tylko wyrachowania czy korzyści własnej?

3.   Jezus powołuje Szymona i Andrzeja – tych, którzy zarzucają sieci, jak i Jakuba i Jana, którzy sieci naprawiają. Coś się zepsuło, zerwało, poszarpało. Ale dla Jezusa to nie problem. Liczy się człowiek, a nie to, co poszło nie tak. Ich też powołuje, do nich też ma wzrok i słowo pełne miłości zapraszającej. Na czym jesteś skoncentrowany – czy tylko na tym, co nie wychodzi? Może całe życie próbujesz ciągle coś naprawiać, reperować, przywracać „idealny” wygląd, kształt, kolor, cokolwiek… W sumie możesz to robić, ale ważne by było, że kiedy usłyszysz głos Jezusa, porzucić to i pójść za Nim. Bo nasze życie nie służy temu, by wiecznie coś naprawiać. Udało nam się zepsuć przez grzech, ale naprawić nie jest w naszej mocy – to może uczynić tylko Odkupiciel, na którego przez nadchodzący Adwent będziemy oczekiwali.