Tekst: Rdz 28,10-22a
Prośba: o zaufanie Bożym obietnicom.
Księga Rodzaju przedstawia historię pierwszych patriarchów Narodu Wybranego. Dzisiejsze czytanie opowiada historię Jakuba, którego imię później zostanie zmienione na Izrael. Na razie jednak jest Jakubem – krętaczem i oszustem. Ukradł błogosławieństwo pierworództwa swemu bratu bliźniakowi i teraz ucieka z domu przed gniewem Ezawa. Spotykamy go podczas drogi do Charanu, gdzie mieszka brat jego matki. Gdy ściemnia się Jakub bierze kamień i położywszy na nim głowę, zasypia. Kamień robi mu za poduszkę. Zobacz także, co uczyni później z tym kamieniem – stanie się on stelą przypominającą o objawieniu bożym. Czego symbolem może być ten kamień? Z jednej strony nasuwa się skojarzenie z Szymonem, który stał się Kefasem, czyli Skałą, z drugiej strony jest też kamień w bucie, który przeszkadza chodzić, a więc też oścień św. Pawła. Zawsze jednak staje się on miejscem spotkania z Bogiem.
Sen w Biblii jest zawsze symbolem czasu i przestrzeni, w którym działa Pan Bóg. Teraz także podczas snu Jakub doświadcza Jego działania. Widzi drabinę opartą o ziemię. My zazwyczaj stawiamy drabinę na ziemi (jest to oczywiste, nie musimy o tym mówić) i opieramy ją o coś – np. o ścianę domu. Perspektywa jest ku górze. W śnie Jakuba drabina oparta jest o ziemię, czyli odwrotnie. Spróbuj przez chwilę popatrzeć i Ty odwrotnie na swoje życie. Zobacz je nie jako punkt wyjścia, ale jako punt dojścia, czy zejścia się jakiejś perspektywy. Co mogli by zobaczyć aniołowie, którzy wchodziliby po takiej drabinie ku Twojemu życiu. Taka drabina może oznaczać, że każdy człowiek jest naprawdę ważny dla Boga – że wszystkie intencje Boga skierowane są ku człowiekowi. Jesteś wyjątkowy, Bóg kieruje się ku Tobie!
Wiele rzeczy nie jestem wstanie objąć moim umysłem, ale mogę zawierzać Bogu, tak jak potrafię moim sercem i rozumem. Nie jest to proste i łatwe, tylko z pomocą Bożą mogę kroczyć ku pełni szczęścia. Wciąż zastanawiam się jaka jest moja wiara, na ile ufam Bogu. Czy to co robię – robię ze szczerej miłości, czy nie ma tam podwójnego dna. Proszę Cię Panie oczyszczaj moje myśli, moje serce, moje pragnienia, abym tylko Tobie ufała, za Tobą szła prostą drogą, abym wszystko czyniła ku większej chwale Twojego Boskiego majestatu.