Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 18 października, św. Łukasza

Tekst: 2 Tm 4, 9-17a

Prośba: o doświadczenie bliskości Boga oraz drugiego człowieka.

1.   Na tym jednym zdaniu można oprzeć dzisiejszą modlitwę. Paweł pisze do Tymoteusza, że tylu go opuściło, został tylko przy nim sam Łukasz – dzisiejszy patron. Potem jeszcze pisze, że w trudnym położeniu wszyscy go opuścili. Bądź z Pawłem w tym doświadczeniu opuszczenia. Być może przypomni Ci to momenty, kiedy czułeś się podobnie. Jaki smak ma to uczucie? Jak głęboko ono mieszka w Tobie? Bo z tego uczucia możesz i dzisiaj podejmować różne decyzje, które niekoniecznie będą trafione. Z poczucia opuszczenia (czasem rzeczywistego, ale nierzadko jest tylko własną interpretacją rzeczywistości, a nie tym, co jest naprawdę) można odsuwać się od ludzi, trzymać ich na dystans (bo przecież nie można im ufać), uciekać w samotność. Czy tego pragnie dla Ciebie Bóg? Chodzi o to, byś nawet pomimo takiego poczucia, nie uciekał od rzeczywistości i od ludzi. Byś to Ty decydował, jak chcesz żyć, a nie – by za Ciebie decydowało owo poczucie. Popatrz na swoje życie w tym kluczu, nie tylko odczucia opuszczenia, które pewnie każdego dotyka w różnych momentach życia, ale też i innych odczuć. Czy to Ty decydujesz o sobie w sposób suwerenny, czy decydują różne odczucia, które służą do tego, byś wiedział, jak się czujesz, a nie co masz robić?

2.   Jednak to nie jest jedyne odczucie Pawła w tym fragmencie. Oprócz tego, że został przy Nim tylko Łukasz, jako ludzkie wsparcie, którego każdy z nas potrzebuje, doświadczył również tego, że stanął przy nim Pan. Obecność Jezusa sprawiła wzmocnienie Pawła. Przez to mogło się dopełnić głoszenie Słowa, które zostało mu powierzone przez Pana. Tego Pana, który sam jest Słowem. Pana, którego słowa zapisał św. Łukasz. Uświadom sobie moc słowa. Ono może osłabić człowieka, może go również wzmocnić. Otwórz się na obecność Boga przy Tobie. Poczuj to, jak Ciebie wzmacnia, podnosi i wlewa pokój serca w miejsce owego poczucia opuszczenia. Bo tak naprawdę nigdy nie jesteś sam. Pięknie to wyraził św. Ignacy, który pisał pod koniec swego życia, że „kiedy tylko chce Boga znaleźć, znajduje Go” [Autobiografia, 99]. Otwórz drzwi Twego serca, by ujrzeć Jego oblicze, bo „Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają” – głosi dzisiejszy Psalm (Psalm 145).