Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 25 stycznia
Święto nawrócenia św. Pawła Apostoła
Tekst: Dz 22, 3-16, Mk 16, 15-18
Proś o dar wewnętrznego poznania Pana i pójścia za Nim.
„Posłyszałem głos i odpowiedziałem” – Kościół wspomina dziś wydarzenie, które mocno wpłynęło na losy rozwijającej się dopiero wspólnoty chrześcijan. Na początku wyobraź sobie moment, w którym Paweł doświadcza osobistego spotkania z Panem. Zobacz pustynię, poczuj żar słońca i dotknij piasku. Następnie wsłuchaj się w dialog, jaki toczy się pomiędzy Jezusem i Pawłem. Nie jest on słyszalny dla nikogo poza nimi. Przypomnij sobie historię Pawła. Od młodości zaangażowany był w wiarę Izraela. Niestety, coś w całej instytucji zostało wykrzywione tak, że żydzi oczekujący na Mesjasza, nie ujrzeli w Jezusie spełniającej się obietnicy. Słuchając nie słyszeli, a patrząc nie widzieli (por. Mt 13,13). Dlatego Paweł prześladował wyznawców nowej drogi, aż do czasu, gdy sam Jezus upomniał się o niego. Przypomnij sobie te wszystkie momenty, kiedy Bóg zabiegał o Ciebie: kiedy naprowadzał Cię, wyjaśniał błędy i prowadził do lepszego zrozumienia Siebie. Co odpowiesz objawiającemu się Bogu?
„Przyszedłem do Damaszku prowadzony za rękę przez moich towarzyszy” – Towarzysze Pawła nie widzieli ani nie słyszeli tego samego, co on. Mogli tylko po utracie wzroku stwierdzić, że wydarzyło się coś wyjątkowego. Paweł, z osoby niezależnego i charyzmatycznego przywódcy, staje się osobą zależną od pomocy innych. To, na czym budował swoją siłę i pewność, zostało mu odebrane. Teraz musi powierzyć swój los w ręce towarzyszy i obcych ludzi. Paweł zostaje przyprowadzony do wspólnoty Kościoła. Przestał widzieć, by mógł zobaczyć naprawdę. Musiał zrezygnować z własnej drogi i zostać poprowadzonym. Tam, gdzie do tej pory widział wrogów, teraz spotkał przyjaciół. Otworzyła się przed nim cała tajemnica Kościoła jako Mistycznego Ciała Chrystusa. To wszystko kim był i do czego dążył znalazło swe wypełnienie i posłużyło budowaniu wspólnoty.
„Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!” – Prawdziwe doświadczenie Boga z jednej strony prowadzi do wspólnoty Kościoła, a z drugiej strony wyprowadza z niej – prowadząc na peryferie wiary. Dzięki czemu rozszerzają się granice Kościoła i światło żywej nauki dociera do coraz to nowych ludzi.
Paweł, zanim został chrześcijaninem, prześladował rodzący się Kościół, wtrącając do więzienia nawet całe rodziny. Był zbuntowany wobec nauki Kościoła. Porywczość i gwałtowność swojego charakteru kierował przeciwko wierzącym w Chrystusa. Przed samym miastem został zaskoczony oślepiającą światłością i głosem z nieba: „Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz”.
Spotkanie z Panem staje się dla Pawła momentem bezgranicznego zaufania. Niewidomy, leżący na ziemi człowiek musi zaufać prowadzeniu drugiej osoby. Myślę, że można powiedzieć o Pawle, że przeżywał w tej chwili swój upadek i ślepotę nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim duchowo. I teraz właśnie rozpoczyna się prawdziwa relacja człowieka z Bogiem. Nie w uczynkach, ale w uznaniu własnej bezsilności i wyzbyciu się wszelkich zabezpieczeń. Nawrócenia Pawła, jak również każdego innego człowieka wychodzi z inicjatywy Boga. Bóg posługuje się czasem ślepotą, wypadkiem, chorobą, aby zmotywować grzesznika do powrotu do siebie. Posyła ludzi jak Ananiasza w przypadku Pawła, aby nałożyć na nas ręce i przebaczyć. Wiara w Boga, zawierzenie Mu swojego życia uzdrawia człowieka.
Człowiek żyjący na co dzień nauką Jezusa jest mocny Jego mocą, ponieważ Jego obecność, zaufanie Jemu daje siłę, aby mimo trudności życia iść i głosić Ewangelię: słowem, postawą, swoim życiem. To, co mogę dać drugiemu człowiekowi, to moje świadectwo o życiu blisko Boga.