Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 9 października
Tekst: Łk 11,5-13
Prośba: o łaskę przyjaźni z Jezusem.
Przyjaciel. Jest takie sformułowanie – „o każdej porze dnia i nocy”. Pójść w środku nocy do drugiego człowieka, nawet jeżeli jest przyjacielem… Chyba nikt, a przynajmniej niewielu, miałoby takiego „kogoś”. Czy mamy takie przyjaźnie?
Determinacja. Ten, który prosi jest z jednej strony śmiały, a z drugiej zdeterminowany. Nie zastanawia się, co jego przyjaciel sobie o nim pomyśli, tylko przychodzi do niego, bo jest w potrzebie. Prosi z natarczywością i otrzymuje. Wysłuchanie prośby niekoniecznie wynika z miłości, ale z tego, by mieć spokój.
Bóg. Jezus pokazuje w tej przypowieści, hojność Boga, Jego gotowość by nas wysłuchać bez względu na porę. Daje też przykład tego, jak należy prosić. Czasami długo i natarczywie. I to, że Bóg nie spełnia naszej prośby natychmiast lub tak, jak my byśmy chcieli ma nas nauczyć dawania Bogu czasu i sposobu okazywania nam Jego miłości.
A darem, który Ojciec z nieba chce dać swoim dzieciom jest Duch Święty. Chcesz przyjąć…?
Ileż to razy pukam do Serca Jezusa z prośbami? Zastanawiam się jaka jest prawdziwa intencja mojej prośby. Czy mam czas aby wsłuchać się w tchnienie Ducha św., w odpowiedzi. A może nie chcę ich słyszeć bo nie są po mojej myśli. Panie, naucz mnie trwać przy Tobie, abym w ciszy i pokoju serca mogła zatopić się w Twoim Słowie, w Twojej ciszy, abym dała się prowadzić Duchowi świętemu i umiała przyjmować Twoją Świętą Wolę. Proszę Cię o łaskę przyjaźni z Jezusem. JEZU UFAM TOBIE!