Wprowadzenie do modlitwy na środę, 28 czerwca

Tekst: Rdz 15, 1-12. 17-18

Prośba: o przyjęcie Bożej obietnicy i uwierzenie Jego Słowu na Twoje życie.

Myśli pomocne w rozważaniu:

  • Wsłuchaj się uważnie w słowo, które Pan dzisiaj do nas kieruje. Zobacz głęboką tęsknotę Abrama za potomkiem. Wie, że jest już w podeszłych latach i w sposób naturalny ta możliwość się oddala lub nawet oddaliła. Posłuchaj również słów Boga, który nie przestaje powtarzać swoje obietnicy. Cierpliwość Boga i cierpliwość człowieka. Czekanie, trwanie w Słowie, które Bóg wypowiedział i któremu będzie wierny.
  • Bóg nie pragnie od Abrama niczego oprócz jednego – wiary. I tę wiarę Abram wyznaje, kiedy Pan każe mu policzyć gwiazdy na niebie. Abram uwierzył Bogu na słowo, że jego potomstwo będzie tak liczne. Uwierzył Słowu, którego spełnienie nie będzie widział własnymi oczami – bo on zaledwie zobaczy swojego syna Izaaka i jego dzieci. Ten ród będzie się rozrastał potem, przez długi czas. Ale wróć w modlitwie do obietnicy Boga. Czy nosisz w sobie taką obietnicę, daną Tobie? Czy jest ona do spełnienia za Twojego życia? Ale bez kroku dzisiaj, ona kiedyś zupełnie się nie spełni.
  • Dokładnie posłuchaj opisu przymierza Boga z Abramem. Zwróć uwagę na to, że inicjatywa wychodzi od Boga i On ją przeprowadza. Zaprasza Abrama do przygotowania tego wydarzenia przez przygotowanie zwierząt (ówczesnego sposobu zawierania umów). Bądź z Abramem, kiedy przychodzą ciemności, kiedy ptaki się zlatują, kiedy przychodzi na niego lęk. Jaką treść może mieć ten jego lęk, czego dotyczy? Czego dotyczą Twoje lęki?
  • Abram zapadł w głęboki sen. Podobnie jak Adam przy stwarzaniu Ewy (wyjmowaniu jednego z żeber Adama). Ten obraz głębokiego snu może mówić o tym, że Abram zupełnie nie panuje nad sytuacją, że tym, który trzyma wszystko w swoim ręku jest Bóg. I przymierze, które zawiera z Abramem jest bardzo znaczące – normalnie obie strony przechodziły pomiędzy połówkami zwierząt. Tutaj jednak tylko Bóg w postaci dymu i ognia przechodzi pomiędzy połówkami zwierząt – jakby to Bóg się zobowiązywał do wypełnienia przymierza, a Abram zupełnie tego nie robi (jakby Bóg go z tego „zwalniał” i brał wszystko na siebie). Czy masz doświadczenie, że Bóg na siebie wziął coś, w co również Ty miałeś się zaangażować? Patrz na Boga, który właśnie taki się nam pokazuje, takiego Go poznajemy.

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Bogiem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.