Wprowadzenie do modlitwy na środę, 9 października

Tekst: Łk 11,1-4

Prośba: o umiejętność przebywania na modlitwie całym sobą

1. Przebywać na modlitwie. W wielu miejscach Ewangelii czytamy o tym, że Jezus usuwa się na ubocze, idzie na górę, aby się modlić, spędza noc na modlitwie. Popatrz na dzisiejszą scenę – Jezusa, który się modli. Autor biblijny pisze – przebywa. Co to oznacza? Ano to, że jest CAŁY zaangażowany w modlitwę. Doskonale wiemy, że nie można przebywać w dwóch miejscach równocześnie, choć niejedne pewnie by chciał;) Zatem Ewangelista chce nam powiedzieć, że ważne jest, by wejść całym sobą w modlitwę. Zapewne wielu z nas doświadcza tego, że albo modli się mechanicznie, albo jest tak zmęczonym, że zasypia, albo myślami błądzi zupełnie gdzie indziej – nie jest przy Bogu. Pomyśl przez chwilę i zobacz jak wyglądała Twoja modlitwa wczoraj. Ile na niej było Ciebie? A gdzie była „reszta” Ciebie? Spróbuj zobaczyć, dlaczego nie jesteś cały na modlitwie. Co Cię z niej „wyciąga” albo nie pozwala w nią wejść?

2. Panie, naucz nas modlić się. Uczniowie widząc, jak Jezus się modli proszą Go, by nauczył ich tego samego. Coś było w Jego modlitwie – spróbuj zobaczyć co. Chcą, aby Jezus był ich Mistrzem modlitwy. My też potrzebujemy mistrzów. Przypomnij sobie te osoby, które w dzieciństwie uczyły Cię pierwszych dziecięcych modlitw. Potem – kto był dla Ciebie wzorem modlitwy? Od kogo się uczyłeś? Poproś dziś Jezusa, aby pokazał Ci jak „przebywać na modlitwie”.

3. Mówcie: Ojcze… Zaczynając modlitwę potrzebuję wiedzieć do kogo się zwracam, w czyjej obecności jestem. Św. Ignacy każdą medytację i kontemplację poleca rozpocząć od „stanięcia w Bożej obecności”. Czy nie łatwiej to zrobić wołając tę Osobę po imieniu? Jak rozpoczynasz każdą modlitwę? Znak krzyża jest takim zawołaniem Boga – jak go czynisz? Czasami wystarczy jedno słowo, by wypełnić czas modlitwy. Czasami nie potrzeba słów. Czasami nie wiemy, co powiedzieć i źle się z tym czujemy – zagadujemy wielością gotowych modlitw. Modlitwa to nie tylko słowa. To coś więcej. To relacja z Tym, który chce naszego dobra, który kocha nas i troszczy się o nas. Jaka jest Twoja modlitwa?