Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 9 maja

Tekst: Dz 9,1-20

Prośba: o łaskę doświadczenia osobistego spotkania z Bogiem.

1. Szaweł. Wejdź wyobraźnią w opisywane wydarzenie. Zobacz Szawła, który podróżuje do Damaszku. Wziął sobie za cel zniszczyć nową sektę, która panoszy się wśród narodu wybranego. Ta sekta jest bałwochwalcza, czci innego Boga niż cały Izrael, a to według Prawa Mojżeszowego jest największe przestępstwo, za które karze się śmiercią. Ale nagle staje twarzą w twarz z Bogiem, który jest – jak to rozpozna jako znawca Pism – jednocześnie Bogiem Izraela oraz tym, którego czczą chrześcijanie. Pada na ziemię, zostaje oślepiony, traci wzrok. Dowiaduje się, że prześladował Żyjącego. Nie jest w stanie sam iść dalej, przeżywa taki wstrząs, że nie widzi, nic nie je i nie pije. Przyjrzyj się dokładnie tej scenie, przysłuchaj się rozmowie Jezusa z Szawłem, zobacz, jak Szaweł jest prowadzony do Damaszku, jak później się modli. Bądź przy nim.
Osobiste spotkanie z Bogiem samo w sobie jest weryfikacją, powoduje łupnięcie o ziemię, kompletne przewrócenie życia „na lewą stronę”. Może to nie być najprzyjemniejsze z doświadczeń. Ale bez tego życie nigdy nie zostałoby przemienione, ani też nie byłoby pełnią.

2. Ananiasz. On również doszedł, a raczej został doprowadzony do swoich granic. Kiedy Bóg posyła go do Szawła, zaczyna Mu tłumaczyć, że ten człowiek przyjechał do Damaszku właśnie po takich jak on, Ananiasz – aby ich wyśledzić i zabić. Spróbuj postawić się na jego miejscu. Dobry Bóg zaczyna wzywać do dziwnych, niebezpiecznych rzeczy. Wejdź w rozmowę Ananiasza z Bogiem. Zobacz jak, mimo obaw, zgadza się na to, czego chce Bóg i idzie poszukać jednego z największych wrogów młodego Kościoła. A wtedy za jego pośrednictwem dzieją się cuda.
A co jest Twoim pójściem na pewną śmierć? Być może przeczuwasz, że Bóg ma jakieś pragnienie względem Ciebie, ale starasz się wytłumaczyć Mu, że to przecież nie ma sensu? Wsłuchaj się w dzisiejsze słowo i trwaj przy nim aby znaleźć to, co ma Ci do powiedzenia.