Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 11 listopada

Tekst: Łk 17, 20-25

Prośba: o odwagę spotkania Boga w głębinach swego serca.

Myśli pomocne w rozważaniu:

  • Jezus rozpoczyna swoją publiczną działalność od słów: Czas się wypełnił, przybliżyło się do was królestwo Boże. Przybliżyło się… dziś pytają Go o to faryzeusze: kiedy przyjdzie to królestwo? Najpierw potrzeba sobie zdać sprawę, że jest ono panowaniem Boga, jest wejściem Bożej miłości w każdą rzeczywistość naszego życia. Owszem, Bóg przenika już wszystko, ale też pragnie, byśmy Go przeżywali coraz bardziej świadomie i w pełnej wolności. Zaprasza do współpracy, do bycia z Nim nieustannie.
  • Królestwo Boże jest pośród was – słowo użyte tutaj przez ewangelistę mówi o wnętrzu, o środku. To królestwo jest wewnątrz nas, pośród nas. Nie należy więc szukać go „oto tu lub oto tam”. Mówimy, że przecież Boga można znaleźć także w świecie wokół nas, w przyrodzie, w drugim człowieku, w różnych okolicznościach życia. To prawda. Ale Jezus chce powiedzieć, że ono najpierw i najgłębiej jest wewnątrz nas. A tam jest Go najtrudniej nam znaleźć. Wszystko wypycha nas na zewnątrz.
  • Trudno nam wejść do głębin naszego serca, by szukać i znajdować tam Boga i Jego królestwo (panowanie), ponieważ boimy się spotkać z tym, co znajdziemy w naszym wnętrzu. Bo oprócz Boga jest tam ukryta, w głębinach naszego serca, cała historia naszego życie z tym wszystkim, czego doświadczyliśmy. Tam znajdziemy nasze rany (zabliźnione i nie zabliźnione), nasze grzechy, słabości, naszą ciemność, przykre doświadczenia, naszą dwuznaczność, nieczyste intencje i motywacje, nasze nieuporządkowanie. Wszystko tam znajdziemy i boimy się z tym spotkać. Stąd wolimy zostać na zewnątrz i Boga szukać tylko w tym, co na zewnątrz.
  • Jezus na koniec mówi, że musi wiele wycierpieć i być odrzuconym. To, co się z Nim stanie to nic innego jak Jego wejście w to nasze życie z jego słabością i grzechem – wejście tam, gdzie my boimy się wejść. On pierwszy przechodzi przez to, wchodzi w tę ciemność naszego serca, byśmy my nie musieli się bać zejść w głębiny i tam doświadczyć królestwa Bożego. Czy pozwolisz Mu na to w Twoim życiu? Czy zejdziesz wraz z Nim do głębin Twojego życia? Tam właśnie dokonuje się Twoje zbawienie…

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.