Wprowadzenie do modlitwy na wtorek, 19 czerwca
Tekst: Mt 5, 43-48
Prośba: o otwarte serce na łaskę przebaczenia
Jezus mówi o czymś, co może być dla kogoś bardzo trudne, wręcz niemożliwe – kochać nieprzyjaciół, prześladowców. O co chodzi? Czy o rezygnację z dochodzenia swoich praw i obrony godności? Nie. Chodzi o wejście w proces przebaczenia, który na pewnym etapie pozwala nam nawet na podjęcie modlitwy za kogoś, kto nas skrzywdził. Trzeba jednak najpierw przestać chować urazę, pielęgnować żal, poczucie krzywdy czy poczucie bycia zranionym. Wtedy przyjmujemy wolność, która uzdalnia nas pójść o krok dalej – zacząć dobrze życzyć temu, kto jest naszym wrogiem. To nie dzieje się z automatu, ale jest procesem wspomaganym łaską Boga. Co w Twoim sercu pozostawiają słowa dzisiejszej Ewangelii? Co chciałbyś Bogu o tym powiedzieć?
Jezus pozwolił się skrzywdzić i przebaczył nieprzyjaciołom. Ja mam Go naśladować…
Ze to bardzo trudne , z całego serca chce przebaczyć , modlę się o to nieustannie , a zranienie jest tak głęboko , ze tylko Boża Moc może to zabliźnić . Panie błogosław tym przez których czułam się skrzywdzona