„Ja Jestem, nie bój się żyć!”
Rekolekcje internetowo-radiowe 2014
Tydzień 2: JESTEM DLA CIEBIE
Wprowadzenie do modlitwy na sobotę, 22 marca
Na dzisiejszy dzień proponujemy modlitwę powtórkową.
Możesz ją zrobić na kilka sposobów – wybierz taki, który najbardziej Ci pomoże spotkać się z Bogiem:
1. Z całego tygodnia wybierz jeden tekst, który najbardziej Cię poruszył, z którego wyciągnąłeś najwięcej owocu duchowego, w którym czułeś najbardziej obecność Boga i Jego działanie w swoim życiu. Powtórz tę modlitwę – skoro było to głębokie spotkanie z Panem, to uwierz, że On chce jeszcze raz się z Tobą spotkać w tym właśnie tekście. Staraj się nie wyszukiwać nowych treści, tylko skoncentruj się na tych słowach czy zdaniach, które wtedy Cię zatrzymały i dały najwięcej „smaku duchowego”.
2. Z całego tygodnia wybierz tekst, który poszedł Ci najgorzej, w którym miałeś bardzo dużo rozproszeń, gdzie może miałeś poczucie, że to stracony czas. Według tego samego sposobu co wyżej, powtórz tę medytację, prosząc Pana, by tym razem pomógł Ci usunąć przeszkody w dobrym przeżyciu tego spotkania z Nim. Nie chodzi jednak o to, by „nadrobić” jakiś tekst, ale by zobaczyć, że w trudnościach też przychodzi Bóg, by nam coś pokazać.
3. Przejrzyj notatki z całego minionego tygodnia (refleksje z modlitwy, miejsca które Cię najbardziej poruszyły, itp.) i wybierając kilka myśli z tego czasu, przygotuj na ich bazie modlitwę na dzisiaj. Chodzi o to, by ponownie zatrzymać się na tych samych myślach, czy poruszeniach, które Cię dotknęły w ciągu tygodnia i próbować na nowo, a może jeszcze głębiej spotkać się z Bogiem w tych miejscach.
” za was ” – abym szukała i pragnęła miłości , abym wierzyła że Jesteś przy mnie , abym tęskniła za Twoją obecnością we mnie , abym patrzyła Twoimi oczami , abym nie przejmowała się porażkami , abym dziękowała że świeci słońce i pada deszcz , abym zanurzała się w ciszy, która jest Tobą , abym … .
Jezu, dziękuję.
Panie proszę Cię, abym uczyła się wsłuchiwać w Twoje słowo, poruszenia, w to co chcesz mi przekazać, abym mogła zatopić się w ciszy i pokoju Twojej Miłości. Tak trudno patrzeć jak własne dzieci błądzą, jak trudno uczyć się tej wspaniałej Twojej Miłości, mądrości, cierpliwości…. Tak trudno pozwolić błądzić im i ponosić konsekwencje własnych decyzji, ale Ty Panie miałeś tyle cierpliwości do mnie, tak długo czekałeś aż się przebudzę, aż zwrócę się do Ciebie, naucz mnie miłosierdzia, cierpliwości a nade wszystko wiary i ufności w Ciebie, że to nie ja, ale Ty dokonujesz cudów w naszym – moim i moich dzieci życiu i w życiu ludzi, których stawiasz na mojej drodze. Daj mi siłę i moc Twojej Miłości, pragnę tylko Ciebie!