Wprowadzenie do modlitwy na środę, 2 lipca
Tekst: Ps 50
Prośba o łaskę wsłuchiwania się w słowa, które mówi Pan.
„ Ja Jestem Bogiem, Bogiem twoim”- tylko Bóg patrzy na całego człowieka i dostrzega wszystko co się w nim i obok niego dzieje. Widzi Twoją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Zna całego konkretnego człowieka, zna Ciebie. Jest Twoim Bogiem. Pan patrzy na serce i to co w nim się znajduje. Dzisiaj w szczególny sposób pokaż Chrystusowi swoje serce i wypowiedz przed swoim Bogiem wszystko co chcesz z Nim poruszyć. Rozmawiaj z Panem jak przyjaciel z przyjacielem.
„ …Wzywaj mnie w dniu utrapienia” W tych słowach każdy z nas otrzymuje od Boga niezwykłą obietnice pomocy w codziennym życiu. Oznacza to, że Stwórca chce być przy Tobie we wszystkim czym żyjesz. Jednocześnie słowa te są zaproszeniem do tego, abyś mówił/mówiła Panu o wszystkim co dzieje się w przestrzeni twojego życia. Bóg chce działać i obiecuje pomoc w różnych trudnościach, potrzebach. Mówi bardzo konkretnie: wzywaj Mnie…
Boże , Ty mnie stworzyłeś z miłości . Cała jestem Twoja . Proszę Cię o Dobry Boże , bądź ze mną kiedy jestem szczęśliwą i bądź ze mną w dniu utrapienia ! Z Tobą na zawsze !!!
” Wzywa On „. – Panie, pragnę odpowiedzieć na to wezwanie… .
Panie, wiem, że nie powinnam się lękać, ponieważ Ty pragniesz tylko dobra, tego co najlepsze dla mnie ale moje ludzkie serce przemyca gdzieś len lęk. Ostatnio czuję, że nie mam czego się lękać a moje serce podszyte jest lękiem. Dajesz mi Twoje Słowa abym ufała Tobie, abym dała się prowadzić a to wcale nie jest takie proste-pragnę tego. Słowa Siostry Faustyny są mi bardzo bliskie i pisała:
„Ćwiczy się cierpliwość moja a za tym idzie doświadczenie, wiele poznaję i uczę się codziennie, i widzę, że mało umiem i wciąż odkrywam błędy w swym postępowaniu, ale nie zniechęcam się tym, tylko dziękuję Bogu, że mi raczy udzielać swego światła w poznaniu samej siebie.”
Panie mój, Miłości moja, proszę o łaskę wsłuchiwania się w słowa, które mówisz do mnie każdego dnia, abym potrafiła żyć Twoim Słowem, aby moje serce było wypełnione wdzięcznością, za te łaski, które otrzymuję.
Kocham Cie Jezu! JEZU UFAM CI!
Nie dla Jezusa, ale z Jezusem – pracować, działać, iść przez swoją codzienność.
Nie oczekiwać nadzwyczajności, cieszyć się tym, co Bóg stawia mi na drodze i dziękować za to wszystko.
Ufać Panu.