Wprowadzenie do modlitwy na 31 Niedzielę zwykłą, 30 października

Tekst: Mdr 11,22-12,2

Prośba: o łaskę spotkania z Miłosiernym.

1.   Wczytaj się uważnie w dzisiejszy tekst. Przeczytaj go kilka razy, uświadamiając sobie, jakie uczucia w Tobie wzbudza. Najpierw zaczyna od stanięcia w prawdzie przed Bogiem i uznania, że świat cały jest jak ziarnko na szali i kropla rosy. A cóż dopiero człowiek, który tak często chełpi się i zadziera nosa – nie tylko ponad swego bliźniego, ale nawet nad Boga samego. Stań i Ty na tej modlitwie w prawdzie swojego życia. Patrząc na małość swoją, kruchość, niedoskonałość uniż się przed Bogiem i Panem wszystkich rzeczy. Ale nie tylko to. Niech ta postawa prowadzi Cię do spokojnego spojrzenia na swoje życie z jego problemami, które czasem urastają w naszej głowie do wielkości całego wszechświata i jego pępka. Spójrz na to wszystko z innej perspektywy, pewnego dystansu i doświadcz pokoju serca, doświadcz ciszy w sobie.

2.   Bóg pokazany jest tutaj jako miłosierny i litościwy. Wszystko jest w Jego mocy i dlatego On się lituje. To ciekawe zdanie, bo przecież za grzechy mógłby zniszczyć, zgnieść człowieka. Zerwanie przymierza z Tym, który jest Dawcą i Źródłem życia prowadzi do śmierci. A jednak żyjemy, choć popełniamy mnóstwo grzechów, gdyż Bóg ma litość nad nami, a wręcz – jak wspomina dzisiejszy tekst – Bóg zamyka oczy na nasze grzechy. Cel jest jeden – nawrócenie, czyli powrót do Źródła, do Miłości, do Boga.

3.   Choćbyś nie wiadomo jaką podłość uczynił, nie wypadasz z ręki Boga. To przesłanie dzisiejszego fragmentu. Bóg nie brzydzi się niczym, co uczynił, nie ma nas w nienawiści, nawet gdy my się od Niego odwracamy. On nie mógłby się od nas odwrócić, gdyż Jego naturą jest otwartość na nas. Jego miłosierdzie nie jest atrybutem, który dziś jest, a jutro może się skończyć. On JEST MIŁOSIERDZIEM, to Jego cecha konstytutywna. Dlatego nawet, gdy człowiek zrywa przymierze, Bóg nieustannie wprowadza plan ratunkowy i tak dzieje się od początku historii zbawienia. Kiedy człowiek grzeszy, owszem, ponosi konsekwencje swoich czynów, w Biblii nazywanych karą. Ale nie prowadzi to do unicestwienia człowieka. Bóg okazuje miłosierdzie, gdyż JEST MIŁOSIERDZIEM. Jest nazywany Miłośnikiem Życia. Pozwól, by te słowa drążyły Cię, poruszały serce. Trwaj z nimi i nasyć się SPOTKANIEM Z MIŁOSIERNYM.