Wprowadzenie do modlitwy na Niedzielę Chrztu Pańskiego, 7 stycznia 2024

Tekst: Mk 1, 7-11

Instrukcja dzisiejszej modlitwy:

  • Wejdź w tę modlitwę tak, jak zazwyczaj w nią wchodzisz. Zatrzymaj się, zrób dwa, trzy głębsze oddechy, poczuj swoje ciało, które także bierze udział w modlitwie. Posłuchaj rytmu swego serca. Żyjesz. Dzięki Niemu żyjesz. On Twoje życie podtrzymuje, trzyma je w swoim ręku. Nic Ci nie grozi. Jeszcze nic nie musisz mówić do Boga.
  • Po chwili powiedz do Niego to, co chcesz Mu powiedzieć. Może będą to słowa przywitania? Może jakieś inne? Zatrzymaj się przy tym przez chwilę, przy Nim i przy sobie. Przy Obecności, która ogarnia i otacza zewsząd Twoją obecność.
  • Bardzo powoli i spokojnie rób kolejny krok tej modlitwy. Zatrzymaj się przy pierwszych słowach Jana Chrzciciela: IDZIE ZA MNĄ MOCNIEJSZY ODE MNIE. Bardzo powoli powtarzaj te słowa. Chciałoby się powiedzieć – aż do znudzenia. Powoli je powtarzaj, być może wkomponują się w rytm Twego oddechu. Nie rozważaj tych słów, powtarzaj je w swoim umyśle, wsłuchuj się w ich brzmienie. Jeśli masz możliwość wypowiadaj je półgłosem lub nawet na głos. Jak przeżywasz te słowa? Nie odpowiadaj na to pytanie. Pozwól sobie na czucie. A może się z nimi utożsamiasz?
  • Zatrzymaj tę modlitwę w momencie, kiedy poczujesz, że się tymi słowami „nasyciłeś”. Trwaj przez chwilę w ciszy, oddychając swobodnie i będąc świadomym obecności Boga przy Tobie. Jeśli chcesz, w tym miejscu możesz zakończyć tę modlitwę, zwracając się kilkoma słowami do Pana lub odmawiając którąś ze znanych Ci modlitwy (np. Ojcze nasz, Duszo Chrystusowa, itp.).
  • Jeśli pragniesz pozostać jeszcze w modlitwie weź kolejne słowo – wypowiedziane tym razem przez głos z nieba: TY JESTEŚ MOIM SYNEM UMIŁOWANYM. Wypowiadaj te słowa w umyśle lub półgłosem, a równocześnie nasłuchuj ich w sobie tak, jakby były kierowane do Ciebie przez ów głos z nieba. Jesteś bowiem synem\córką w Jedynym Synu Ojca. Trwaj w tym słowie podobnie jak w słowie poprzednim i zakończ podobnie. Jeśli uznasz, że wolisz zatrzymać się tylko przy tym drugim słowie – uczyń tak. Poczuj się wolny i zaproszony do tej modlitwy w wolności Ducha, który pociąga Cię albo do jednego słowa, albo do drugiego, a może do obu, a może do żadnego – może zupełnie wystarczy Ci trwać, oddychać i przeżywać Obecność.

Na koniec możesz zapisać różne poruszenia, których doświadczyłeś w trakcie modlitwy, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.