Wprowadzenie do modlitwy na środę, 18 października, św. Łukasza, Ewangelisty
Tekst: Łk 10, 1-9
Prośba: o przyjęcie misji bycia uczniem Pana, by pójść do sióstr i braci z dobrą nowiną.
Myśli pomocne w rozważaniu:
dokąd sam przyjść zamierzał.
- Wsłuchaj się w dzisiejsze Słowo. Jezus rozmawia z uczniami, wybiera z nich siedemdziesięciu dwu uczniów i posyła przed sobą. Posyła przed sobą tych, do których najpierw powiedział: „Pójdź za Mną!” W tych słowach Jezusa jest także troska o każdego człowieka, do którego pragnie On dotrzeć, ale nie idzie sam. Zaprasza do współpracy człowieka. Bóg nie chce niczego robić sam. Miłość zawsze zaprasza do współpracy.
Idźcie!
- To krótkie słowo niesie w sobie dużo treści. Jest wezwaniem do powstania i ruszenia w drogę. Do nieociągania się, do marszu. Do determinacji, by spełnić słowo Tego, który do nas mówi. To o zaufaniu Słowu i posłuszeństwie Słowu. Wręcz to pójście na Słowo Kogoś, kogo nazywa się Nauczycielem. Uczeń wykonuje to, co nauczyciel mu każe. Wierzy mu na słowo, widzi sens tego, co on mówi i co każe zrobić. Czy tak rzeczywiście mamy w stosunku do Boga?
Jeśli… przyjmą was
- To znaczy, że nie zawsze nas przyjmą z tym, z czym przychodzimy. A przychodzimy do drugiego człowieka z pokojem (czy na pewno?), z uzdrowieniem i dobrą nowiną i bliskości królestwa Bożego. Czy na pewno z tym właśnie idziemy do bliźniego, którego spotykamy w naszym życiu? Czy wzbudzamy w nim albo prowadzimy do pokoju serca? Do uzdrowienia jego chorób (nie tylko fizycznych) i czy spotkanie z nami mówi ludziom o tym, że Pan jest blisko?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
…przed sobą…co to w zasadzie znaczy?
1. Ukochany jest zawsze za mną.
2. Jak będę chciała zawrócić albo zdezerterować z obranej drogi, to napotkam Jego ukochane ramiona, które mnie umocnią i usłyszę słowa: Idź nie rezygnuj! Ja Jestem z Tobą po wszystkie dni, aż do skończenia świata!
3. A jeśli zrezygnuję i powiem mam dosyć, nie chcę dalej iść, to pozwoli mi zostać ze Sobą.
4. A może to dowód na dojrzałość do bycia świadkiem, że Bóg jest dobry.
5. Bóg idzie drugi, człowiek pierwszy. Dowód pokory. Jestem cichy i pokornego serca.
6. Jeśli dziecko jest przed ojcem, to ten widzi, co ono robi, może zawsze zareagować.
7. Samodzielność i wolność. Idź przodem, prowadź! Czy to możliwe by człowiek prowadził Boga swoimi ścieżkami? Czy Bóg jest ich ciekawy?