Wprowadzenie do modlitwy na środę, 11 kwietnia

Tekst: Dz 5, 17-26

Prośba: o wewnętrzne poznanie Pana, który dla mnie stał się człowiekiem, bym więcej Go kochał i naśladował.

1.   Apostoł to ten, który jest posłany, aby głosić Życie, czyli głosić Boga i wieczne życie w Nim. Apostołów więc wtrącono do więzienia, by nie mogli robić tego, do czego zostali powołani. Chcą w ten sposób zamknąć ich usta. Jednak Ewangelii nie głosi się tylko ustami, lecz całym życiem. Ona jest Życiem, więc ma moc przemieniać życie człowieka, a nie tylko meblować mu głowę w sposób etyczno-duchowy. Ewangelia to nie kodeks dobrego i miłego postępowania. To Księga Życia i Miłości. Ty też jesteś powołany do tego, by głosić „wszystkie słowa tego życia”. Głosić całym sobą. Czy jesteś tego świadomy?

2.   Apostołowie zostali wtrąceni do więzienia. Uświadom sobie, co Ciebie „wtrąca do więzienia”, co Ciebie blokuje i uniemożliwia Ci być sobą. Bo człowiek jest powołany do tego, by głosić Życie. Jesteśmy istotami żyjącymi, powołani z miłości i do miłości – to mamy właśnie czynić. Mamy głosić miłość w Bogu, w którym „żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17, 28). Uświadom sobie swoje więzienie: może nazywa się ono „wygoda”, może „lęk”, może „co powiedzą ludzie”, może „komfort”, może „nie należy się wychylać”, itp. Tu nie chodzi o jakieś specjalne życie, specjalne głoszenie, lecz o zwyczajne życie, które będzie przesiąknięte Ewangelią. Normalne życie, które będzie przeniknięte Życiem.

3.   Jeśli odnajdujesz siebie w więzieniu, to zobacz, że Bóg posyła swego Anioła, by Apostołów z więzienia wyprowadził. Do Ciebie również posyła Anioła. On schodzi do więzienia, idzie do wnętrza i stamtąd ich wyprowadza. Bóg Ciebie również pragnie uwolnić od wewnątrz, bo to okoliczności wewnętrzne są naszym największym więzieniem. Świat wokół nas jest jaki jest. Kiedy jednak chcemy się do niego dostosować, wtedy wpadamy do „więzienia”. Nosi ono nazwę „ludzka opinia”, „trzeba wypaść dobrze”, albo też „świat jest podły, trzeba się przed nim chronić”, „inni to moi wrogowie – uciekaj”, itp. Bóg pragnie Cię uwolnić, bo tylko żyjąc i głosząc życie można życie powiększać, można żyć pełniej. Bóg w Jezusie włączył nas w Życie Boże i pragnie, byśmy naprawdę Nim żyli. Przyjmiesz je? Czy pragniesz w to życie wchodzić w każdej chwili życia – przez wybory, decyzje? Przez przyjmowanie Jego miłości i rozsiewanie jej wokół siebie…