Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 10 maja
Tekst: Dz 18,1-8
Proś o łaskę współpracy z Bogiem: o otwartość i o elastyczność w planach i zamierzeniach.
Paweł przyszedł do Koryntu – Po nawróceniu Paweł odważnie przekonuje Żydów, że Jezus, którego zabili, jest oczekiwanym Mesjaszem. W swojej pracy misyjnej koncentruje się na większych ośrodkach miejskich. Tam zakłada wspólnotę chrześcijan, by to ona oddziaływała na pomniejsze miejscowości. W Atenach nie udało mu się przekonać do siebie ludzi, gdy tylko usłyszeli o zmartwychwstaniu, stwierdzili, że to bzdury i odeszli. Teraz Paweł jest w Koryncie, gdzie spotyka Żydów wygnanych z Rzymu. Jego styl misyjny dopiero się kształtuje: nadal pracuje jako naprawiacz namiotów, dzieląc swój czas pomiędzy pracę zawodową i ewangelizacyjną. Dopiero gdy dołączają do niego Sylas i Tymoteusz, poświęca się całkowicie głoszeniu i nauczaniu. Doświadcza wielu trudów i odrzucenia ze strony Żydów. Zaczyna rozumieć, że czas zwrócić się z Dobrą Nowiną do pogan. Dzięki temu stanie się Apostołem Narodów i słowa Ewangelii dotrą do tych, „co w mroku i cieniu śmierci mieszkali”.
Wielu Koryntian uwierzyło i przyjęło chrzest – Powoli praca misyjna zaczynała przynosić owoce. Paweł musiał cierpliwie na nie czekać. Musiał także z cierpliwością podchodzić do samego siebie i do rozeznania swojej roli i stylu misyjnego. Często w naszym życiu nie znamy wszystkich odpowiedzi, a drogę przed nami widzimy tylko do pierwszego zakrętu. Postawa Pawła uczy, że można w takiej niewiadomej powierzyć się Panu i zaufać, że On pokieruje tym wszystkim dobrze. Taka postawa uczy też zaufania do rzeczywistości, czyli do wszystkiego, co nas otacza i spotyka, „bo dobremu wszystko służy ku dobru”. Jeśli na razie szyjesz namioty, to czyń to z oddaniem. Jeśli zaczynają kiełkować inne pragnienia, to rozeznaj je i zacznij działać w tym kierunku. Jeśli nie masz wszystkiego, co chciałbyś mieć, to ciesz się z tego, co masz. Wszystko, co Cię spotyka, może się przysłużyć do Twojego rozwoju. Bądź otwarty i elastyczny. Nie stawiaj kropki tam, gdzie Bóg stawia przecinek.
Bóg zawsze czeka z otwartymi ramionami na człowieka, który w pokorze serca, w swoim uniżeniu przychodzi do Pana, prosząc o miłosierdzie. Przebaczy każdemu, kto prosi o przebaczenie i chce się nawrócić. Paweł nawrócił się, całkowicie zmienił kierunek swojej drogi życia. Poszedł drogą Prawdy i Miłości. Głosi naukę Jezusa, ewangelizuje, aby jak najwięcej ludzi uwierzyło Chrystusowi i stało się Jego uczniami.
Bóg może przemienić moje życie, pokierować nim, jeżeli tylko Mu na to pozwolę i całkowicie zaufam. Może sprawić, że z moich błędów wyniknie dobro, jeżeli tylko powierzę Mu swoje błędy i porażki. Moje porażki mogą stać się błogosławieństwem, ponieważ uczą mnie pokory, empatii wobec innych, których spotykam w codziennym życiu. Pokazują również jak bardzo potrzebuję Jezusa i jestem zależna od Niego we wszystkim co czynię. Kiedy oddaję Bogu swoje problemy, On staje się dla mnie taki bliski. Wtedy wiem, że razem z Jezusem dam radę.
Dziękuję Ci Jezu za trudności, które napotykam w swoim życiu, bo wiem, że służą one mojemu dobru i dalszemu rozwojowi. Jezu ufam Tobie.