Wprowadzenie do modlitwy na środę, 25 czerwca
Tekst: Mt 7,15-20
Prośba o łaskę właściwego oceniania codziennych spraw i mężne serce.
1. Dobre owoce o których wspomina dzisiaj Chrystus są nam dane jako znak, poprzez który rozpoznajemy zakorzenienie człowieka w Bogu, bądź jego brak. Ważne jest to czym żyjemy, a potem czym się dzielimy z innymi. Bo zawsze dzielimy się tym co już posiadamy. Jeśli są to dobre rzeczy to uczynią jeszcze więcej dobra. A jeśli złe to przyniosą niepokój i rozłam, bo diabeł zawsze czyni dużo hałasu. Pomyśl o tym… bo by przynosić dobre owoce trzeba wsłuchiwać się Ducha Świętego, zachowywać przykazania i postępować z zgodnie z tym co nauczał Jezus, a przede wszystkim kochać.
2. Owoce, jakie przynosimy są wskaźnikami naszej miłości do Boga i bliskości życia z Nim. Jakie owoce do tej pory przynosi twoje życie, postępowanie? Być może jest taki obszar w twoim życiu, który nie należy do Boga. Przyjrzyj się temu wraz z Jezusem i powierz Jemu całe swoje życie. Chrystus zawsze przychodzi, gdy jest wzywany. Będąc pod wpływem Boga miłości będziesz mogła/mógł zawsze przynosić obfity owoc.
Trudno czasami rozpoznać naszą drogę, bo poznajemy ją dopiero po owocach. Zanim zobaczę owoce, już mogę iść drogą zgubną. Kiedy błądziłam, nie zwracałam uwagi na to jakie są moje owoce, a były fatalne ale nauczyły mnie te trudne doświadczenia gdzie mam się zwracać o pomoc. Nauczyłam się dzień zaczynać z Bogiem i Jemu zawierzać cały dzień. Pragnę się wsłuchiwać w to czego Pan oczekuje ode mnie-uczy mnie KOCHAĆ, KOCHAĆ I KOCHAĆ. Kochać bezinteresownie miłością Bożą. Dlatego proszę Cię Panie obdarz mnie łaską właściwego oceniania codziennych spraw i mężne serce. JEZU UFAM TOBIE!