Wprowadzenie do modlitwy na środę, 17 lutego
Tekst: Ps 51,3-4.12-13.18-19
Proś o łaskę odnowy swojego serca.
Pozwól dziś, by słowa Psalmu delikatnie przenikały Twoją duszę. Módl się każdym wersem. Nie musisz rozważać ich intelektualnie. Postaraj się trwać przy poszczególnych zdaniach. Po pierwsze zobacz Boga, który działa w Twoim życiu. To On oczyszcza Cię z win. To On lituje się nad Tobą. Bóg jest wierny, to znaczy, że trwa przy Tobie zawsze. Podejmuje także pracę w Twojej służbie – oczyszcza Cię i obmywa. Pozwól sobie doświadczyć Boga, który tak troszczy się o Ciebie.
Bóg pragnie stworzyć w Tobie serce czyste. Czasownik, użyty w tym wyrażeniu, jest tym samym, który opisuje proces powoływania do życia stworzeń w pierwszym rozdziale Księgi Rodzaju. Bóg stwarza coś nowego, czyni coś od początku. Także i Ty możesz poczuć na sobie dotknięcie stwarzającej ręki Boga. Oznacza to, że nigdy nie jest za późno. Oznacza to, że przeszłość nas nie determinuje. Można wciąż od nowa zaczynać być z Bogiem.
Bóg nie przyjmuje już ofiar i całopaleń ze zwierząt. Odkąd może wejść w intymny kontakt z człowiekiem, nie interesują go już propozycje zastępcze. Bóg nie chce, byś składał ofiary. On chce, byś Ty sam stał się ofiarą dla Niego. Co to znaczy, że Bóg nie gardzi sercem skruszonym i pokornym? Jak Ty sam, możesz stawać się każdego dnia jeszcze bliższy temu ideałowi?
Panie Boże Wszechmogący.Ty stworzyłeś mnie z milości i dla miłości.Mam skłonności do grzechu i choćbym najbardziej się starała,zawsze będę grzeszna,winna,niewierna przed Tobą.Ale Ty,Boże,tak jak miałeś moc mnie stworzyć,tak i masz moc,by mnie obmyć z mojej winy,oczyścić moje serce,przemienić,nawrócić,dać mi nowe życie.Ty i tylko Ty.Bez Twojej pomocy,sama,nie jestem w stanie zmienić się.Ty możesz i chcesz i pragniesz,bym Cię prosiła.A więc pokornie błagam Cię Boże,oczyść moje serce,zapomnij mi moje winy i daj mi nowe życie,godne dziecka Bożego.W Tobie mam wszystko,Ty jesteś całą pełnią i z tej pełni wszyscy otrzymujemy.Dziękuję,bądż uwielbiony we wszystkich sytuacjach mojego życia,nawet w tycz trudnych.Bo gdyby nie moje upadki,nie zwracałabym się z prośbą do Ciebie.A tak,wchodzę w relację z Tobą,jako dziecko z Ojcem i mogę doświadczyć Twojej bliskości,dobroci,Twojego prowadzenia.Bądż uwielbiony.