Wprowadzenie do modlitwy na 1 Niedzielę Wielkiego Postu, 21 lutego

Tekst: Mk 1, 12-15

Prośba: o przyjęcie bliskości Boga i trwanie w Jego Obecności.

Myśli pomocne w rozważaniu:

  • Bądź z Jezusem w tej modlitwie, bądź blisko Niego. Jest na pustyni. Nie jest tam przyjemnie. Z dala od ludzi, od wygód a może nawet podstawowych potrzeb. Kuszony przez Szatana. Jakie pokusy mógł słyszeć Jezus? Zapytaj Go o to.
  • Uświadom sobie także, że na pustynię wyprowadził Jezusa Duch. Jezus jest stale prowadzony przez Ducha. Pustynia jest więc dla Niego czasem próby, czasem spotkania z tym, co w Nim najgłębsze. Bo aby odeprzeć pokusy potrzeba mieć nieprzerwany kontakt z największą głębią swego życia – z centrum, w którym mieszka Bóg, w którym znajdujemy sens i cel naszego życia. I Szatan właśnie w to centrum uderza, próbując doprowadzić człowieka do przekonania, że miłość nie ma sensu, że nie ma sensu walczyć o więź z Bogiem, bo On jest nieobecny, nie kocha, nie działa, itp. Uświadom sobie pokusy, jakich Ty najczęściej doświadczasz. Powiedz o tym Jezusowi.
  • Jezus za to głosi coś zupełnie przeciwnego. Woła, że przybliżyło się królestwo Boże. Czym ono jest? Po aramejsku oznacza ono Obecność Boga. Jezus więc głosi, że oto Bóg jest naprawdę blisko, jest Obecny. Spotkaj się z tą Obecnością w Twoim wnętrzu. Zatrzymaj się i posłuchaj swego serca, jego głębi.
  • Bóg jest blisko. Naszym sposobem na przybliżanie się do Boga jest nawracanie się i wiara w Dobrą Nowinę. Potrzebuję więc dwóch rzeczy:   a) zawrócić z drogi, do której próbuje przekonać mnie Szatan (że Bóg jest nieobecny, że nie kocha i w związku z tym sam sobie muszę radzić, żyć wygodną chwilą i być skupionym jedynie na sobie – bo nikt i nic innego się nie liczy = ja jestem bogiem dla samego siebie);   b) uwierzyć w Dobrą Nowinę o bliskości i obecności Boga. A w związku z tym nie musze się sam troszczyć o siebie, mogę się Jemu powierzyć, mogę zaufać i pozwolić Mu siebie zbawić.
  • Rozważaj te słowa i rozmawiaj z Jezusem. Pozwól na ile potrafisz, by On przybliżył się do Ciebie.

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.