Wprowadzenie do modlitwy na sobotę, 2 września

Tekst: Mt 25, 14-30

Prośba: o łaskę zaangażowania w Boże i własne życie.

1.   Królestwo Boże podobne jest do Boga, który obdarza ludzi życiem i pragnie, by oni w to życie się angażowali. Tak mogłaby się rozpoczynać ta przypowieść i wtedy wszystko byłoby jasne. Każdy jest inny, choć mamy to samo życie. I z naszym życie mamy coraz bardziej wchodzić w Boże życie – w Życie. My nie dostajemy talentów – my jesteśmy Talentami. Uświadom sobie ten fakt, zanim pójdziesz dalej w modlitwie. Stań przed Bogiem i powiedz Mu: „Jestem Twoim Talentem, moje życie ma nieskończoną wartość”. Co odczuwasz wypowiadając te słowa? Zgadzasz się z nimi? Nawet gdy się nie zgadzasz lub odczuwasz coś przeciwnego, one są faktem i Twoje odczucia tego nie zmienią. Czy pójdziesz za swoimi odczuciami, czy za Bogiem, który Ci mówi o tym, ile dla Niego znaczysz?

2.   Przypatrz się sługom, którzy otrzymują od pewnego człowieka olbrzymią wartość. Dwaj z nich idą i „puszczają w obieg” to, co otrzymali. Angażują się. Zobacz, w jaki sposób? Ale… przecież tam nie jest napisane, w jaki sposób to pomnażają. Puszczać w obieg może oznaczać, że nie pracują własnymi rękoma. To wygląda trochę jak kupiec, który inwestuje w coś cennego, by sprzedać to potem z zyskiem. Zważywszy na to, że jeden talent to w pieniądzach równowartość około 15 lat pracy dzień w dzień, widzimy jak owi ludzie puszczali te pieniądze w obieg, by podwoić kwotę początkową. A skoro przypowieść mówi o królestwie niebieskim, to uświadom sobie o jakie pomnażanie i czego pomnażanie chodzi.

3.   Na koniec tej modlitwy spróbuj wczuć się w to, co się dzieje w tej scenie. Szczególnie zwróć uwagę na sługi, którzy pomnażają majątek swego pana, którzy angażują się, działają, ryzykują. Jakie uczucia mógłbyś tutaj odnaleźć? Czy byłaby to pasja życia, wielkie pragnienia, wysiłek, entuzjazm dla sprawy (życia), naśladowanie Pana? Czy odnajdujesz je w sobie? Czy będąc tym, kim jesteś, żyjąc tu, gdzie żyjesz i robiąc to, co robisz – może pomnażać swoje życie? Czy tego chcesz? Czy naśladujesz w tym swego Pana? Trzeci sługa reprezentuje zgoła inną postawę, inne „zaangażowanie”, lecz on zostaje surowo osądzony i skarcony. Uświadom sobie nie tylko to, do której postawy Ci bliżej, ale również, jakie masz w tym względzie pragnienia. Porozmawiaj o tym z Jezusem w serdecznej rozmowie, wypowiadając przed Nim te pragnienia swego serca.