Słowo Twoje utrzymuje przy życiu – ufających Tobie
Mdr 16, 26
1. Usiądź wygodnie i uspokój swoje myśli, serce, oddech – na ile Ci się uda.
2. Rozpocznij znakiem krzyża. Uświadom sobie, że stajesz przed Panem, że On jest przy Tobie i patrzy na Ciebie wzrokiem pełnym miłości.
3. Oddychaj spokojnie, zauważ że oddychasz, że przyjmujesz powietrze, a potem je oddajesz. To tchnienie życia, jesteś istotą żyjącą – otrzymałeś to od Boga.
4. Do oddechu dołącz słowo na dzisiejszy dzień. Przy wdechu wypowiedz w sercu początek zdania, przy wydechu – jego drugą część. Niech każdy oddech będzie przesiąknięty tym Słowem.
5. Na początku poczujesz się nieswojo, być może nigdy się tak nie modliłeś. Ale nie zrażaj się tym. Wypowiadaj słowa (jeśli Ci się uda – w rytm oddechu) i skup się na nich, na tym, co wypowiadasz. Chodzi o to, byś w tej modlitwie był TU i TERAZ, by myśli nie uciekały do innych spraw i trosk. Są to rozproszenia – jeśli się pojawią (a pojawią się na pewno), wtedy należy wracać do Słowa i do oddechu.
6. Modlitwę zakończ oddaniem chwały Bogu odmawiając: Chwała Ojcu i czyniąc znak krzyża.
7. Módl się w ten sposób przez 20 minut, a jak Ci się uda, to do 30 minut. Możesz również z tym Słowem chodzić przez cały dzień i w różnych porach dnia do niego wracać.
Panie dziekuje Ci ze mnie napelniasz Twoim slowem.DZiekuje za ten czas spedzony z Toba, dziekuje Ci ze mnie przytulasz do swego serca.DZIEKUJE zeTwoje slowo utrzymuje mnie przy zyciu, umacniasz mnie Twoim slowem i dajesz sile i moc na pokonywanie trudnosci dnia codziennego.JEZU prosze Cie przenikaj mnie dotykaj, poruszaj sie we mnie i umacniaj w dobrym i zlym.JEZU UFAM TOBIE.
Panie mój, czuję w sercu straszną pustkę, tak jakby to co do tej pory otrzymałam od Ciebie, wszystko znikło. Nic nie potrafię, nic nie umiem, tak jakbym wróciła na początek mojej drogi. Czuję jakbym stanęła nad przepaścią a Ty oczekujesz ode mnie gotowość do pokonania jej z Twoim Słowem, siłą i mocą. Panie, z jednej strony czuję że prowadzisz mnie w wgłębię mojego serca, z drugiej przychodzi obawa, czy wsłuchuje się w Twoje Słowo i czy wybieram dobrą drogę do pokonania tej przepaści. Panie, Ty widzisz co dzieje się w mojej duszy, proszę przyjdź ze Swoja siłą i mocą, abym potrafiła uchwycić się Twojej ręki, abym ufała w Twoje Słowo. Jezu ulituj się nade mną! JEZU UFAM TOBIE!