Boże mój, Tobie ufam – niech się nie zawiodę Ps 25, 2
1. Usiądź wygodnie i uspokój swoje myśli, serce, oddech – na ile Ci się uda.
2. Rozpocznij znakiem krzyża. Uświadom sobie, że stajesz przed Panem, że On jest przy Tobie i patrzy na Ciebie wzrokiem pełnym miłości.
3. Oddychaj spokojnie, zauważ że oddychasz, że przyjmujesz powietrze, a potem je oddajesz. To tchnienie życia, jesteś istotą żyjącą – otrzymałeś to od Boga.
4. Do oddechu dołącz słowo na dzisiejszy dzień. Przy wdechu wypowiedz w sercu początek zdania, przy wydechu – jego drugą część. Niech każdy oddech będzie przesiąknięty tym Słowem.
5. Na początku poczujesz się nieswojo, być może nigdy się tak nie modliłeś. Ale nie zrażaj się tym. Wypowiadaj słowa (jeśli Ci się uda – w rytm oddechu) i skup się na nich, na tym, co wypowiadasz. Chodzi o to, byś w tej modlitwie był TU i TERAZ, by myśli nie uciekały do innych spraw i trosk. Są to rozproszenia – jeśli się pojawią (a pojawią się na pewno), wtedy należy wracać do Słowa i do oddechu.
6. Modlitwę zakończ oddaniem chwały Bogu odmawiając: Chwała Ojcu i czyniąc znak krzyża.
7. Módl się w ten sposób przez 20 minut, a jak Ci się uda, to do 30 minut. Możesz również z tym Słowem chodzić przez cały dzień i w różnych porach dnia do niego wracać.
Panie, tak bardzo jestem Ci wdzięczna, za to, czego dokonujesz w moim sercu. Dziękuję, że uczysz mnie ufać Tobie, że pokazujesz jak bardzo potrzebne są w moim życiu trudne doświadczenia, bym uczyła się pokonywać siebie, moje oczekiwania względem drugich osób. Kiedy oczekuję – wtedy mogę się zawieść, a Ty Panie dajesz mi wolność, uczysz mnie przyjmować drugą osobę taką jaka jest. Ona jest też Twoim dzieckiem i w niej działasz. Panie, proszę abyś wlewał w moje serce ufność i pokój, abym uwielbiała Cię w każdej sekundzie mojego życia. JEZU UFAM TOBIE!