Wprowadzenie do modlitwy na 14 Niedzielę zwykłą, 3 lipca

Tekst: Łk 10, 1-12. 17-20

Prośba: o łaskę ubóstwa duchowego – całkowitego zaufania Bogu.

1.   Potrzeba głoszenia jest tak wielka, że Jezus posyła swoich uczniów, bo brakuje robotników. Brakuje tych, którzy chcieliby zwiastować Dobrą Nowinę o zbawieniu. Nawrócenie może się w człowieku dokonać wtedy, kiedy usłyszy Słowo, otworzy na nie swoje serce i wpuści je. Pozwoli mu działać, pozwoli mu dokonać swego dzieła. Jezus mówi o wpuszczaniu do domów, ale możesz to również przełożyć na swoje serce. Czy wpuszczasz do siebie Słowo? Czy pozwalasz Mu, by Cię przemieniało, upodabniało do Chrystusa?

2.   Jezus wysyła na bardzo trudną misję. Sam mówi, że posyła ich jak owce między wilki. To trochę tak, jakby sami mieli się pchać w niebezpieczeństwo. Kto przy zdrowych zmysłach tak robi? A to ubóstwo środków, kiedy mówi im, by niczego ze sobą nie brali… Trudne są wymagania Jezusa. Dziś byśmy powiedzieli, że bez biznes-planu, bez obliczenia wszystkiego, a szczególnie plusów i minusów, zysków i strat (bo przecież wszystko musi się zbilansować), bez zaplanowania, bez zabezpieczenia różnych środków, materiałów promocyjnych, sprzętu multimedialnego, itp. nie da się głosić i wysyłać na misje. Wydaje się, jakby Jezus miał odmienne zdanie i nie dlatego, że w tamtych czasach tych środków nie było. Pomyśl o tym przez chwilę.

3.   Czemu lub komu ma zaufać człowiek głoszący Słowo Boga? Czy swojej ludzkiej przemyślności, studiom, które ukończy czy środkom, jakie posiada? Ten tekst wskazuje, że chodzi o zaufanie Słowu, zaufanie Bogu, który o to wszystko się będzie troszczył. A uczniowie na koniec nie mają się cieszyć, że mają jakąś „władzę” nad złymi duchami, lecz całe ich życie jest w ręku Boga, że to, kim są, pochodzi od Boga i ostatecznie do Boga wraca (imię zapisane w niebie). Bo i ta władza pochodzi od Boga i jest czyniona mocą Boga, w Jego imię. Jak wygląda w tym świetle Twoje życie? Bo każdy chrześcijanin jest robotnikiem posłanym na Boże żniwo: tam gdzie jest, kim jest, co robi: ma głosić słowem i czynem – stylem życia Boże zbawienie.