Wprowadzenie do modlitwy na Święto Ofiarowania Pańskiego, Niedziela 2 lutego
Tekst: Łk 2, 22-40
Prośba: o doświadczenia Boga, który ofiarowuje się Tobie na zawsze.
Myśli pomocne w rozważaniu:
Rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy…
- Zatrzymaj się przy tym krótki zdaniu. Jezus jest przyniesiony do świątyni przez rodziców. Znów wyruszają w drogę. Jezus potem nieustannie będzie w drodze. Przedstawią Go Panu i powrócą do siebie. Jezus przedstawiony Ojcu będzie wszystko odnosił do Ojca. Absolutnie wszystko.
Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim… A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei…
- Te dwa zdania stoją na początku tekstu i przy jego końcu. Są jak klamra spinająca wszystko. Jak ramy obrazu, nieruchome, utrzymujące cały obraz na swoim miejscu. Ale w tym kluczu spróbuj czytać i wejść w tekst, który znajduje się w środku tych ram. Tam dzieje się historia spotkania Jezusa z Ojcem, Jezusa z Symeonem, Anną… Żywa historia, pełna dynamizmu i przeżyć. Spotkanie, które pozostaje w pamięci do końca dni.
A żył w Jeruzalem człowiek imieniem Symeon.
- To bardzo ciekawa postać. Autor ewangelii podaje jego krótką charakterystykę. Wybija się w niej to, że jest to człowiek uległy Duchowi Świętemu. Wszystko robi pod Jego natchnieniem, jest Mu posłuszny. I kiedy przynoszą Jezusa spełnia się dla niego to, co Duch Święty mu zapowiedział. Zatem jest on człowiekiem spełnionym, żyjący pełnią życia – i był takim także wtedy, kiedy oczekiwał (podobnie jak za chwilę usłyszymy o prorokini Annie) pociechy Izraela. Oczekiwanie na spełnienie się czegoś jest już spełnianiem się tego, na co się oczekuje.
- Rodzice chcą postąpić z Jezusem według zwyczaju Prawa, lecz Symeon jakby na to jeszcze nie pozwalał. Najpierw bierze Jezusa w objęcia i błogosławi Boga wypowiadają swój słynny kantyk. Bierze Jezusa w objęcia… bierze w objęcia… Jak Ojciec, który bierze w objęcia swego nowonarodzonego syna. Zanim się spełni przepisy Prawa… jest przytulenie, bliskość, czułość, błogosławieństwo. Czy ważniejsza jest rama obrazu, czy obraz, który w ramie się znajduje? Na co w życiu zwracasz uwagę, co bardziej przeżywasz?
Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.
- To jedno zdanie jest jednym ze streszczeń całego dzieciństwa i młodości Jezusa. Co On robił aż do czasu, kiedy zaczął publicznie działać? Rósł, nabierał mocy, napełniał się mądrością, a to wszystko w łasce, która na Nim spoczywała. Tak rośnie dziecko, które jest pobłogosławione przez swoich rodziców, które jest wzięte w ramiona, przytulone, ofiarowane Bogu (od którego pochodzi wszelkie życie). Rośnie, nabiera mocy, napełnia się mądrością. Ta łaska prowadzi Jezusa przez całe Jego życie – łaska Ojca, którą otrzymuje nieustannie, a Jezus nieustannie i wszystko odnosi do Ojca. Zdaje się, że czułość Symeona wobec Jezusa jest jakby czułością samego Boga Ojca wobec swego Syna, który zostaje Mu ofiarowany.
- W jaki sposób pragniesz uczestniczyć w życiu Bożym, które przychodzi do Ciebie przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie? Jak chcesz przyjmować to Życie przez Niego Ci ofiarowywane nieustannie? Czy jesteś świadomy tego jak codziennie rośniesz, nabierasz mocy, napełniasz się mądrością… w łasce, która spoczywa na Tobie?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.