Hbr 3,7-9. 4,1-2.12-13

I. Na początku modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. On jest zawsze obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, a także tego, by to Duch Święty tę modlitwę prowadził i usuwał wszelkie przeszkody, wszelkie zakłócenia w niej oraz by Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i kierował ku większej chwale Boga.
II. Wchodząc w modlitwę przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz go jeszcze raz przeczytać), a następnie zaangażuj wyobraźnię. Wejdź w daną scenę wyobraźnią, zobacz osoby biorące w niej udział, zobacz, co robią, posłuchaj, o czym rozmawiają. Zobacz w danej scenie również siebie ? Kim tam jesteś? Co mówisz? Co robisz?
III. Poproś teraz Pana o szczególny owoc tej modlitwy. Dziś poproś szczególnie o łaskę zobaczenia mocy Boga działającego w Twoim życiu.

1. Autor listu do Hebrajczyków porównuję sytuację Narodu Wybranego z czasów wędrówki przez pustynię do ludzi sobie współczesnych, a przez to i do nas. Im, jak i nam, została dana obietnica wejścia do Ziemi Obiecanej, do krainy szczęśliwości. Bóg wielokrotnie przemawiał do ludu Izraela na pustyni, ci jednak wobec rozgoryczenia i trudów wędrówki zatwardzili swoje serce – mówiąc słowami Psalmu 95 – i zbuntowali się przeciwko Bogu i Mojżeszowi. Przyczyną ich buntu była niewiara w skuteczność Bożej obietnicy, pomimo wielokrotnego już doświadczenia mocy działającego Boga. Można wywnioskować z tego, że Bogu zależy na tym, by każdy z nas budował swoje zaufanie do Niego na podstawie tego, czego już doświadczył. Zachęcam Cię, byś przypomniał sobie te momenty z życia, gdy doświadczyłeś wiernej obecności Boga. Skoncentruj się szczególnie na ostatnich miesiącach. Czy dostrzegasz momenty, o których bez wahania możesz powiedzieć, że Boża moc była z Tobą?

2. Do czego może być pomocne słowo Boże? Jakie emocje wzbudzają w Tobie słowa z wersetu 12? Mowa jest o ostrości miecza, o przenikaniu, rozdzielaniu i osądzaniu. Możliwe, że w pierwszym odruchu słowa te wzbudzą lek. Często obawiamy się osądów i kary, taki też obraz Boga karzącego nosimy w sobie. Przypomnij sobie tekst z Księgi Rodzaju: tam Bóg również oddzielał jedną rzecz stworzoną od drugiej, dzięki czemu zaprowadzał porządek w stwarzanym świecie. Tak i w naszym życiu usłyszane słowo może być pomocą w odkrywaniu i osądzaniu pragnień i myśli serca. Jaka jest Twoja postawa wobec Słowa Bożego? Czy chronisz się przed jego skutecznością przez zatwardziałość serca? Czy korzystasz z mocy prawdy jaką ono ze sobą przynosi?

3. Bóg działa w naszym życiu również przez słowo, które do nas kieruję. Zobacz dziś na ile współpracujesz z Bogiem, na ile pozwalasz Mu, by działał w Twoim życiu?

Na koniec porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia – radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie jak przyjaciel z przyjacielem.

Na zakończenie pomódl się słowami: Ojcze nasz…

Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie.