Jest integralną częścią człowieczeństwa. Bóg nie przekreślił, nie wziął w nawias cielesności. Przeciwnie, przyjął ją jako swoją. Czy ja przyjmuję swoją cielesność?

 

2.  „Kto się mnie dotknął?” Czy dotknąłeś kiedyś Jezusa? Być może masz doświadczenie takiej modlitwy, czy takiego wydarzenia, w którym Jego obecność była bardzo wyraźna. Spróbuj na tej modlitwie dotknąć się Jezusa. Poproś Go przy tym o to, czego pragniesz.

3.  „Córko, twoja wiara cię ocaliła”, „Idź w pokoju i bądź uzdrowiona”, „Talitha kum”, „Nie bój się, wierz tylko!”. Które z tych słów tu i teraz najbardziej Cię poruszają? Które wydają Ci się najważniejsze? Pozostań z nimi na tej modlitwie. Wyobraź sobie Jezusa wypowiadającego te słowa do Ciebie. Daj się przeniknąć Jego miłości i dobroci, z którą na Ciebie patrzy. Tak jak uzdrowiona kobieta, wyznaj Mu całą prawdę Twojego serca, wszystko to, co tu i teraz czujesz, czego pragniesz, czego nie chcesz i czego się obawiasz.