Wprowadzenie do modlitwy na sobotę, 19 października.
Tekst: Rz 4, 13. 16-18
Prośba: o pomnożenie wiary, nadziei i miłości.
1. Wiara. Święty Paweł jasno dzisiaj mówi, że zbawienia nie otrzymuje się w nagrodę za wierne wypełnianie prawa. Ja jestem tą, która jest dzieckiem Abrahama, żyję dzięki jego wierze. A tak trudno mi na co dzień przyjąć tę prawdę, że już jestem „dziedziczką świata”, że Bóg jest miłością i pragnie mojego dobra. Wciąż na nowo wchodzę w schemat zasługiwania, rozliczania się, doskakiwania do wysoko postawionej poprzeczki. W jakim obszarze mam z tym największy problem? Gdzie nie potrafię sobie odpuścić i wciąż chcę się wykazywać?
2. Wbrew nadziei uwierzył nadziei. Abraham jest ukazywany za wzór, ponieważ po ludzku już nic nie wskazywało na to, że Bóg może wypełnić Swoją obietnicę. A On poddał się Słowu Boga, nie zwracając uwagi na to jak wypadnie w oczach ludzi, swojej żony. Wiara, nadzieja i miłość są zawsze blisko siebie, przenikają się i wspierają. Czy którejś z nich szczególnie mi dzisiaj brakuje? Jakie myśli, sytuacje powodują, że ulatnia się ze mnie nadzieja? Której z obietnic Boga chcę się uchwycić, żeby przetrwać te momenty?
Może tak napiszecie skąd to zdjęcie? Nazwisko autora?
To moje zdjęcie…
Pani Moniko, dziękuję za ten komentarz, zdjęcie znaleźliśmy na stronie: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/botaniczny-czystosc-delikatny-dziki-295771/, gdzie licencja jest darmowa. Być może ktoś inny wykorzystał Pani zdjęcie.