Wprowadzenie do modlitwy na 20 Niedzielę zwykłą, 16 sierpnia

Tekst: Mt 15, 21-28

Prośba: o szczerość i prostotę w relacji z Bogiem

Myśli pomocne w rozważaniu:

  • W dzisiejszej Ewangelii widzimy pogankę, której dziecko jest chore. Woła za Jezusem, upatruje w Nim ostatnią nadzieję. Mimo, że między nią a Jezusem jest pewna przepaść, ona z miłości do dziecka poszukuje ratunku właśnie u Niego. A ja? Gdzie ja szukam pomocy, gdy pojawiają się choroby, trudności, cierpienie? Gdzie najpierw kieruję swój wzrok?
  • Jezus nie odzywa się ani słowem. Tak jakby jej nie słyszał, lekceważył ją. Bóg milczy.
  • Kobieta jest niewygodna, krzyczy, narzuca się. Uczniom się to nie podoba, chcą szybko pozbyć się problemu. Proszą Jezusa by ją odesłał, lecz On mówi, że nie ma tego w planie, czyżby zlekceważył ją kolejny raz?
  • Kobieta się nie poddaje. Pada Jezusowi do nóg, a On porównuje ją do psa. Trzeci raz odmawia, lecz Kananejka jest tak zdeterminowana, że wchodzi z Jezusem w dialog pełen pokory, zaufania, uniżenia. Walczy o zdrowie dziecka pomimo upokorzenia, ufa, że Jezus jest tym, który może jej pomóc. Wtedy wydarza się cud.
  • Wiara, pokora i zaufanie kobiety sprawiają, że Bóg zmienia zdanie. Pokazuje nam to, że wielkie znaczenie ma dla Pana nasza postawa pełna ufności. Kananejka nie rezygnuje ze słowami „nie dostałam, Bóg tak chciał”, ona walczy do końca. Może i ja czasem twierdzę, że jakieś niepowodzenia są wolą Boga? Czy może nie jest tak, że to ja chciałem za słabo? Może nie zrobiłem wszystkiego, co było w moim zasięgu, poddałem się za szybko – nie tylko w modlitwie, zaufaniu, ale i w działaniu?
  • Uczniowie – są oschli, chcą pozbyć się kobiety, która krzyczy. Która postawa jest mi dziś bliższa? Obojętnego ucznia, który chce mieć spokój ponad wszystko, czy może kobiety pełnej zaufania, narażającej się na milczenie, odrzucenie? Szukam dziś bardziej Boga czy siebie i swojego komfortu?

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.