Wprowadzenie do modlitwy na wtorek, 20 stycznia

Proś o łaskę umocnienia się w nadziei

Tekst: Ps 111, 1-2.4-5.9-10

Postawa Boga w stosunku do człowieka jest jednoznacznie przychylna. W teologii mówi się o tym, że człowiek istnieje ponieważ Bóg podtrzymuje go w swoim istnieniu. Tylko dlatego, że jesteśmy kochani, zaistnieliśmy i już nigdy nie przestaniemy być. Na ile Ty sam cieszysz się z tego, że jesteś? Jak troszczysz się o swoje zdrowie i rozwój? Jak bierzesz za nie odpowiedzialność.

Trudnym jest, by fakt z poziomu ontologii, egzystencji, odbierać emocjonalnie i pokrzepiająco. Może niektórym to się udaje. Innym potrzeba fizycznie i psychicznie odczuwanej miłości. Skąd zatem brać to poczucie troski Boga? Należy zgłębiać dzieła Pańskie, które są dwojakie: z jednej strony jest to coś, czego Bóg już dokonał w naszym życiu – Psalmista mówi: „Dał pokarm bogobojnym”; z drugiej strony są to Jego obietnice, których spełnienia jeszcze nie oglądamy: „Pamiętać będzie wiecznie o swoim przymierzu; Zesłał odkupienie swojemu ludowi”.

Źródłem nadziei jest tak przeszłość, jak i przyszłość. Pamięć o dziełach Boga i wiara w obietnice może być źródłem niezachwianej nadziei.

Jak w Twoim życiu wyrażasz przez Bogiem pamięć o Jego dobrodziejstwie? Które obietnice są dla Ciebie najistotniejsze? Czym się karmi Twoje serce?