Wprowadzenie do modlitwy na 26 Niedzielę zwykłą, 29 września
Tekst: Łk 16, 19-31 oraz Am 6, 1a. 4-7
Prośba: o serce świadome i wrażliwe.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Znamy dobrze tę opowieść Jezusa o bogaczu i Łazarzu. Wejdź po raz kolejny swoim sercem i umysłem oraz wyobraźnią w tę scenę. Ona mówi zarówno o rzeczywistości zewnętrznej (niesprawiedliwości społecznej), jak i tej wewnętrznej (miejsc w sercu, które są wykluczone przez nas).
- Pomyśl o tym, czy samo bycie ubogim powoduje, że człowiek znajdzie się tam, gdzie trafił Łazarz, a samo bycie bogatym dyskwalifikuje go i wyklucza z życia w bliskości Boga? Taki obraz wydaje się zbyt uproszczony i przez to nieprawdziwy. Zauważ, czego pragnął Łazarz. Chciał on nasycić się resztkami ze stołu bogacza. On nie miał ambicji mieć tyle samo co on. Jakby przyjmował to swoje życie. W swoim niedostatku chciał tylko nasycić swój głód pokarmu.
- Ta scena nie mówi za wiele, dlaczego bogacz trafił do Otchłani. Czy tylko za to, że był bogaty? Czy za to, że nie zważał na ubogiego leżącego u bram jego pałacu? Samo bogactwo i cieszenie się życiem nie wyrzuca nikogo na margines życia wiecznego. Nasze rozważanie może oświetlić pierwsze czytanie. Tam owi bogacze są nazwani beztroskimi i dufnymi. Ludźmi, którzy niczym i nikim się nie przejmują. A ostatecznie dbają o swoje życie (co nie jest samo w sobie złe), lecz nie martwią się upadkiem domu Józefa. Oni po prostu dbają tylko o swoją wygodę, zamknięci w swoim ciasnym świecie, bez współ-odczuwania, bez wrażliwości, bez świadomości. To wydaje się być przyczyną ich upadku.
- Zobacz, jaką sprowadza to konsekwencje na ich życie. Staną się wygnańcami i radosne, krzykliwe hulanki zamilkną. Zapadnie swoista cisza. Brzmi to jak kryzys, który ma na celu otrzeźwienie i uruchomienie w człowieku głębszej świadomości, refleksji nad swoim życiem. Być może i w Tobie coś stało się „wygnańcem”. Może coś w Tobie z różnych przyczyn straciło wrażliwość i świadomość. Proś Pana o tę łaskę, pozwalając Mu równocześnie, by dotykał Ciebie w tych trudnych miejscach serca.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.