Wprowadzenie do modlitwy na Piątek Wielkanocny, 1 kwietnia

Tekst: J 21, 1-14

Na początku modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. On jest zawsze obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, a także tego, by to Duch Święty tę modlitwę prowadził i usuwał wszelkie przeszkody, wszelkie zakłócenia w niej oraz by Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i kierował ku większej chwale Boga.

Zaangażuj wyobraźnię – wchodząc w modlitwę przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz go jeszcze raz przeczytać). Wejdź w daną scenę wyobraźnią, zobacz osoby biorące w niej udział, zobacz, co robią, posłuchaj, o czym rozmawiają. Zobacz w danej scenie również siebie – kim tam jesteś? Co mówisz? Co robisz?

Prośba o szczególny owoc tej modlitwy. Dziś poproś szczególnie o łaskę dostrzeganie Boga w każdym aspekcie swojego życia.

1. Na początki pozwól swojej wyobraźni mocno utwierdzić się w obrazie z dzisiejszego fragmentu. Tyle się w nim dzieje, że łatwo uchwycić całą jego plastyczność. Postaraj się włączyć wszystkie zmysły: możesz poczuć rześki chłód poranka, mgłę unoszącą się nad jeziorem, pierwsze ciepłe promienie słońca na twarzy. W takiej scenerii uczniowie po nocy bezskutecznej pracy dostrzegają Jezusa. Usłysz ton głosu, z jakim Jezus zwraca się do nich. Uczniowie po burzliwych wydarzeniach ostatniego czasu wracają do tego, co jest im dobrze znane i robią to jak najlepiej. Nie rozumieją czego oczekuje od nich Zmartwychwstały. Nie potrafią odnaleźć się w tej sytuacji. Wszystko jest dla nich nowe i niezrozumiałe. Potrafią natomiast łowić ryby, robili to całe życie. Wiedzą, że należy wybrać się na połów, gdy jest ciemno, bo wtedy ryby pływają płytko pod wodą. Pomimo ich starań sieci mają puste. Zjawia się wtedy Jezus i z zatroskaniem pyta: „Czy macie coś do zjedzenia?”. Jego pytanie może być różnie interpretowane.

2. Na początek pytanie Jezusa można potraktować jako Jego rzeczywiste zatroskanie o podstawowe potrzeby człowieka. Jezus chce być obecny w każdym, nawet najmniejszym wydawać by się mogło, wymiarze naszego życia. Zastanów się proszę nad tymi wszystkimi wymiarami Twojego życia, które przeżywasz w separacji od Jezusa, które wydają się nie mieć z Nim nic wspólnego. Jakiego jeszcze aspektu Twojego życia nie przenika miłosne zatroskanie Zmartwychwstałego? Jedzenie jest podstawową czynnością człowieka. Bóg wie, że potrzebujemy mieć „co włożyć do garnka”, dlatego również powiedział: „Szukajcie wpierw Królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie wam dodane”. Bóg chce być zaproszony do każdego wymiaru naszego życia. Czy oddajesz się cały tej przenikającej Miłości?

3. Po drugie niezwykły połów pozwala im w Osobie rozpoznać Jezusa. Przeżycia paschalne i późniejsze zesłanie Ducha przemienią uczniów tak, że będą potrafili bezbłędnie rozpoznawać Jezusa. Będą patrzyli i naprawdę będą widzieli, będą słuchali i zrozumieją. Każdego dnia Bóg będzie pobudzał ich ucho do wsłuchiwania się w Jego wolę. Będą żyli ze świadomością Obecność Boga w ich życiu. A jak jest w Twoim życiu? Czy patrząc widzisz? Czy słysząc rozumiesz?

Na koniec porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia – radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie – jak przyjaciel z przyjacielem.
Na zakończenie pomódl się słowami: Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu…

Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie.