Łk 2,1-14

I. Na początku modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. On jest zawsze obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, a także tego, by to Duch Święty tę modlitwę prowadził i usuwał wszelkie przeszkody, wszelkie zakłócenia w niej oraz by Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i kierował ku większej chwale Boga.
II. Wchodząc w modlitwę przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz go jeszcze raz przeczytać), a następnie zaangażuj wyobraźnię. Wejdź w daną scenę wyobraźnią. Zobacz osoby biorące w niej udział: Jezusa Zmartwychwstałego i Apostołów. Zobacz, co robią, posłuchaj, o czym rozmawiają. Zobacz w danej scenie również siebie? Kim tam jesteś? Co mówisz? Co robisz?
III. Poproś teraz Pana o szczególny owoc tej modlitwy. Dziś poproś szczególnie o łaskę przyjęcia Emmanuela – Boga z nami.

1.    Dzisiaj proponuję Ci spokojne wpatrywanie się w Rodzącego się, w Jego Matkę oraz Józefa. Na początku uświadom sobie, że dzisiejsza modlitwa – kończąca, podsumowująca rekolekcje, jest szczególna, bo również Wigilijna. Z takim uroczystym nastawieniem ją rozpocznij. Przeczytaj spokojnie podany tekst i zatrzymaj się przy tym, co Cię najbardziej w nim pociąga. Pamiętaj, że nie chodzi o to, żeby w tej modlitwie było dużo treści, ale o to, by po prostu być przy Tym, który przychodzi do swoich. Możesz zobaczyć Maryję i Józefa szukających miejsca na noc; wiedzą, że rozwiązanie jest już blisko, że Maleństwo niedługo się narodzi. Bądź przy nich, przypatruj się im, szczególnie małemu Jezusowi. Słuchaj dźwięków, które do Ciebie płyną, poczuj zapach tego miejsca. Spróbuj wejść osobiście w to wydarzenie. W jaki sposób to wszystko do Ciebie przemawia? Co mówi Ci o Bogu i o Tobie?
2.    Niedaleko są pasterze trzymający nocną straż nad zwierzętami. Nagle staje przy nich anioł i oznajmia, że narodził się Mesjasz – Ten, który wyzwoli Izraela, nadzieja całego narodu. Mówi im: „Nie bójcie się!” – Pan przyszedł do swoich, więc koniec już lękom, obawom, troskom… nie ma się już czego bać, bo Bóg jest z nami, fizycznie, dotykalnie. Chwała Boga – a więc Jego obecność – jest pośród Jego ludu. Spróbuj stanąć razem z pasterzami i usłyszeć słowa Posłańca jako skierowane do Ciebie. Poproś Boga o to, czego pragnie Twoje serce – to szczególny dzień i szczególna modlitwa, dlatego proś z wiarą!

 

Na koniec porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia – radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie – jak przyjaciel z przyjacielem.

Na zakończenie pomódl się słowami: Ojcze nasz…

Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie.