Spróbuj zobaczyć tę sytuację: Jezusa, Apostołów, także zebranych ludzi. Przyglądaj się Jezusowi. Jak podchodzi do ludzi? co Nim powoduje? A czego pragną ci ludzie, którzy tłoczą się pod Jego domem? Czego Ty pragniesz przychodząc do Jezusa?

2.  Mówiono o Nim, że zwariował. W następnym akapicie Marek mówi o uczonych w Piśmie, którzy twierdzą, że Jezus jest opętany i działa mocą złego. Często bywał niezrozumiany. Taka sytuacja uwidaczniała się też często w życiu Jego świętych – wielu spotykało się z zarzutami braku ortodoksyjności, czy odchodzenia od zmysłów. Niezrozumienie, brak komunikacji – to przyczyna bardzo wielu zranień. Pomyśl o momentach, kiedy spotykałeś się z niezrozumieniem ze strony bliskich, przyjaciół, znajomych. Jak się wtedy czułeś, jak reagowałeś? Pomyśl, że czasem jesteś też po drugiej stronie: tej nie rozumiejącej – drugiego człowieka, a także Boga. To jest coś naturalnego, bo nie da się zrozumieć wszystkiego i wszystkich – tylko Bóg to potrafi. Ale żeby nie powodowało ran, potrzebna jest z naszej strony pokora. Czy starasz się o nią?