Wprowadzenie do modlitwy na sobotę, 25 czerwca 2022 r.
Tekst: Łk 2, 41-51
Prośba: o przyjmowanie własnego serca
Myśli pomocne w rozważaniu:
- «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca»? Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Dla Maryi i Józefa cała ta sytuacja wydaje się być trudna – nie rozumieli tego wszystkiego: zrobili to, co na ich miejscu by zrobił każdy rodzic – szukali swojego dziecka. A okazało się, że według Jezusa to nie była właściwa reakcja. Nie rozumieli tego wszystkiego, ale to przyjęli. A jak Ty reagujesz, gdy w twoim życiu nie rozumiesz tego, co Cię spotyka? Czy przyjmujesz to z wiarą, że Boża perspektywa jest inna niż Twoja? Czy może buntujesz się przeciw temu? Czy pozwalasz sobie na to, że nie musisz wszystkiego rozumieć? Że nie zawsze zareagujesz tak, jak trzeba?
- A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu. Kilkakrotnie na kartach Nowego Testamentu pojawia się stwierdzenie, że Maryja zachowywała i rozważała różne sprawy w swym sercu. W tym sercu musiało być miejsce na zachowywanie tych rzeczy, musiała być tam przestrzeń na to wszystko. A co Ty masz w swoim sercu? Czy masz kontakt z tym, co jest w nim, czy może przed tym uciekasz? Czy jesteś „zaprzyjaźniony” z własnym sercem? A może je odrzucasz, bo nie jest idealne? Jeśli coś w Twoim sercu napawa Cię lękiem, proś Jezusa, by razem z Tobą zszedł w Twoje ciemności i rozświetlił to światłem Swojej Miłości i przebaczenia.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.