Wprowadzenie do modlitwy na środę, 26 czerwca
Tekst: Rdz 15, 1-12. 17-18
Prośba: o łaskę bliskości z Bogiem.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Przypatruj i przysłuchuj się w tej scenie Bogu. Bądź uważny na Jego słowa, jakie wypowiada do Abrama, ale również do Ciebie. On zapewnia Cię, że jest Twoim obrońcą i ma dla Ciebie nagrodę. Możesz zapytać Go, co nią będzie.
- Abram bardzo pragnie potomka, pragnie mieć „owoc” swego życia. Bóg mu go obiecał, ale ta obietnica nie spełniała się jak na razie. W związku z tym Abram próbuje wziąć inicjatywę w swoje ręce. Mówi Bogu, kto będzie jego spadkobiercą, kto będzie korzystał z owoców jego życia. Czy nie masz momentów, kiedy też mówisz Bogu, jak ma to wszystko wyglądać? Być może był to moment powątpiewania w Bożą obietnicę, skoro się nie spełnia. Zapytaj siebie i Jego, na czym polega Jego obietnica, czego dotyczy w Twoim życiu. Pomyśl również, ile jesteś gotowy czekać i o co chodzi w tym czekaniu.
- Bóg przedstawia się jako ten, który wyprowadza z Ur chaldejskiego. Wiele wieków później przedstawi się jako ten, który wyprowadza Izraela z Egiptu. Bóg wydaje się być tym, który skądś człowieka wyprowadza. Skąd wyprowadza Ciebie? Do czego Cię prowadzi? Nie zadowalaj się zbyt łatwymi odpowiedziami (np. że wyprowadza z grzechu). Spróbuj nazywać bardzo konkretnie to, co pod tym wszystkim się kryje. Ur chaldejskie to miejsce „rodzinne” Abrama. Zostawił więc to, co znane, bezpieczne, bliskie. Dostaje wezwanie do pójścia w nieznane, bez GPS-a, bez zabezpieczeń. Do czego zaprasza Ciebie Bóg?
- Scena kończy się zawarciem przymierza z Abramem. Przymierze to możemy potraktować jak zadzierzgnięcie więzi Boga z Abramem. Być może o to chodzi Bogu w całej historii z Abramem. Owszem, o spełnienie obietnicy, tj. by Abram miał ziemię i potomka, ale może o coś dużo ważniejszego? Rozważaj Twoją relację z Bogiem. Jak bliska ona jest? Może tak jak Abrama w tym momencie. Zauważ, że słowo przymierze po polsku brzmi jakby się do czegoś przymierzali… może do czegoś bliższego? Ale na razie jest to, co jest.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.