2.   A ta troska jest potrzebna, bo owszem, zbawienie jest łaską, darmo daną i wysłużoną przez Jezusa podczas Jego męki, śmierci i zmartwychwstania. Ale bez naszego wysiłku – przede wszystkim przyjęcia tej łaski i dostosowania do niej naszego życia – stanie się ona w nas nieskuteczna. Bez nawrócenia, bez dostosowania życia do Bożego zbawienia – nasza sytuacja będzie raczej tragiczna niż radosna. Uświadom sobie tę prawdę.

3.   Jezus dobitnie o tym mówi, dając przykład wchodzenia przez ciasne drzwi. Być może kiedyś przeciskałeś się przez takie drzwi lub bramkę, przez które ciężko było przejść. Wyobraź sobie, jak wiele trzeba się namęczyć, by się przecisnąć. Trzeba wciągnąć brzuch, być może powyciągać różne duże przedmioty z kieszeni, albo nawet zostawić coś przed bramką. Z naszym życiem jest podobnie. Przechodzenie przez ciasne drzwi zbawienia wymaga porzucenia przywiązania do rzeczy tego świata, wymaga radykalnej zmiany życia i łudzi się ten, kto sądzi, że da się wejść do królestwa Bożego bez wysiłku, bez kosztów, nic nie robiąc. Może się okazać, że zamkną drzwi, a my zostaniemy na zewnątrz. I wcale nie pomoże to, że jadaliśmy z Jezusem, że nauczał na naszych ulicach, czy w naszych kościołach. Pomyśl, co oznacza dla Ciebie przejście przez ciasne drzwi? W jaki sposób dążysz do zbawienia?