Mówią o jego poniżeniu i w pewien sposób o klęsce. Czy w tym można mieć upodobanie? Czy to można nazwać pasją życia? Spróbuj wczuć się w serce Jezusa i Jego pragnienia. Pomyśl o Twojej pasji życia, o Twoich pragnieniach. Co Ciebie pcha mocno w życiu? Ku czemu?

2.   Zaraz potem, kiedy Jezus powiedział o swoim poniżeniu, podchodzi do Niego dwóch uczniów i mówią Mu o swoim pragnieniu wywyższenia. Czy nie zrozumieli tego, co Jezus przed chwilą mówił? Być może. Czy ich pragnienie jest złe? Może niekoniecznie. Ale Jezus je zaraz urealnia. Mówi im, że wejście do chwały nieba odbywa się przez krzyż, przez wypicie kielicha Syna Człowieczego, przez przyjęcie Jego chrztu (krzyża). Nie ma tu bowiem drogi na skróty. „Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, by wejść do swej chwały?” – pyta Jezus uczniów uciekających do Emaus. Nie ma innej drogi, nie ma innej możliwości, nie ma żadnych drzwi kuchennych… Czy zdajesz sobie z tego sprawę? W jaki sposób Ty chciałbyś być zbawiony? Czy przyjmujesz to, do czego zaprasza Cię Jezus?

3. Na koniec ukonkretnia On swoim uczniom, na czym polega prawdziwa wielkość. To nic innego jak pokorna służba drugiemu człowiekowi. Wielkość polega na pokorze (uniżeniu się), bycie pierwszym – na byciu ostatnim (sługą, niewolnikiem). To się sprawdza w konkrecie życia, w Twoich relacjach w rodzinie, z bliskimi, przyjaciółmi (nieprzyjaciółmi również!). Czy chcesz iść naprawdę za takim Jezusem? Czy chcesz kochać tak, jak On? Jego wezwanie nie jest pustym frazesem czy postawieniem wysoko poprzeczki bez pokrycia. On sam pierwszy przeszedł tę drogę i jedyne, czego od nas oczekuje, to naśladowanie Go. Czy Cię to pociąga? Jakie nosisz w sobie pragnienia dotyczące Twojego zbawienia? Co chciałbyś dzisiaj powiedzieć Jezusowi w związku z tym?