Pomyśl przez chwilę o momentach w swoim życiu, kiedy mocno doświadczałeś Boga, pomyśl również o tych, kiedy On milczał, a Tobie się zdawało, że Cię zostawił, opuścił, a może… że On w ogóle nie istnieje. Jak się czułeś w tych różnych momentach? Co Cię wtedy w życiu prowadziło?

2.   Historia młodego Samuela pokazuje nam jedną, ważną prawdę dotyczącą relacji do Boga. Otóż Samuel jest niedoświadczony, a Heli jest ślepy. Kiedy Pan woła, zarówno Samuel jak i Heli nie są w stanie rozpoznać Autora tego wołania. Dopiero po pewnym czasie Heli spostrzega, że to Bóg woła chłopca. Tą ważną prawdą w relacji do Boga jest to, że potrzebujemy mieć w sobie głęboką dyspozycję do słuchania. Nawet, gdy na początku nie rozpoznamy, kto do nas mówi. Wiara rodzi się ze słuchania Słowa Bożego. Żeby usłyszeć, trzeba mieć w sobie odpowiednie usposobienie – ciszę. Może dlatego cała ta scena rozgrywa się w nocy. W takim klimacie, z jednej strony człowiek nie jest w stanie zafałszować czy zracjonalizować głosu Boga, z drugiej – jest odpowiednia cisza, by mógł głos Boga usłyszeć. Czy Ty stwarzasz Bogu warunki, by mógł do Ciebie przemówić?